Prof. Krzysztof Chomiczewski, były komendant WIHiE i do niedawna krajowy konsultant ds. obronności w dziedzinie epidemiologii, wspomina na łamach Onetu, że potem przez miesiąc instytut nie mógł w pełni działać. W tle rozwijała się zaś pandemia!
Płk Kozłowski nie radził sobie z obowiązkami, o co trudno mieć do niego pretensje. Prosił więc o wparcie m.in. warszawską centralę, czyli WIHiE. Z tym od początku był problem. Mało tego, prośby lekceważył też Departament Wojskowej Służby Zdrowia, na czele którego stoi doktor Aurelia Ostrowska, ponoć zaufana osoba ministra Błaszczaka.
Kozłowski ostatecznie sam złożył wypowiedzenie ze stanowiska i „z zawodowej służby wojskowej”.
Po nim obowiązki szefa ośrodka w Puławach zaczął pełnić ppłk Michał Ryciak. Oczywiście też bez doświadczenia z zakresu epidemiologii i wirusologii.
W Puławach działo się chyba zresztą coś dziwnego. Wypowiedzenie złożył wirusolog i zastępca szefa ośrodka ds. laboratoryjnych płk Jerzy Gaweł. Wcześniej zrobili to płk dr Romuald Gryko oraz epidemiolog i zastępca ODiZZB płk dr Krzysztof Lasocki.
Aresztowanie
Przykrą puentą jest teraz aresztowanie przez CBA płk. dr. Adama Z. Prof. Chomiczewski nie ma wątpliwości. Ten jest odpowiedzialny nie tylko za przywłaszczenie mienia.
– On zniszczył instytut. Nie wiem, czy da się to odbudować. Pierwsza rzecz to rozbicie ODiZZB. To właśnie dyrektor spowodował odwołanie kierownictwa ośrodka w Puławach w styczniu. Kolejna rzecz to arogancja i zwalnianie pracowników WIHiE. Za jego kadencji z instytutu odeszło ponad 30 osób. Jego działalność spowodowała też paraliż rady naukowej. Ze swojej funkcji zrezygnowali szefowa rady naukowej oraz wiceprzewodniczący tej rady. Może drobnostką, ale jednak będącą znakiem czasów, jest usunięcie przez dyrektora ze ścian głównej auli portretów poprzednich komendantów instytutu – mówi Onetowi.
Jak w takich warunkach walczyć z epidemią? Może minister Błaszczak kiedyś odpowie na to pytanie…
Źródło: Onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU