Alaksandr Łukaszenka spotkał się z Władimirem Putinem w Moskwie. Powód? Tematem było to, jak obejść sankcje nałożone na oba kraje. Prezydent Białorusi znalazł rozwiązanie i… rozbawił cały internet.
Łukaszenka – mistrz ekonomii
W wyniku wojny na Ukrainie duże korporacje wycofują się z Rosji, banki są zaś odcinane od rezerw walutowych. Oba kraje – Rosja i Białoruś – są odcięte od systemu SWIFT. Jak obaj liderzy – Putin i Łukaszenka – chcą sobie z tym poradzić?
Prezydent Białorusi ma ciekawą strategię na rozprawienie się z Zachodem. – Za miesiąc zapomnimy o sankcjach. Powinniśmy zebrać się przy stole w Moskwie i dojść do porozumienia – powiedział.
Łukaszenka chce rozwinąć współpracę Rosji i Białorusi. – My sprzedamy wam to, wy sprzedacie nam tamto. Zbudujmy wspólną politykę gospodarczą – wyjaśnił swój przesprytny plan.
Powyższy fragment wywołał lawinę żartów. “My damy wam ziemniaki, a wy nam wódkę. Wy dajecie nam wódkę, a my wam ziemniaki. Powtórz” – napisał jeden z internautów. “Wiem, jak uratować naszą gospodarkę, wystarczy kupować i sprzedawać, zaufaj mi bracie, to zadziała” – dodał inny.
Innymi słowy, Łukaszenka chce wprowadzić coś na kształt barteru czy wręcz wrócić do koncepcji, jaka stała u zarania ZSRR – stworzenia państwa niezależnego od Zachodu. Tyle że nawet dziecko wie, jak skończył się eksperyment ze Związkiem Radzieckim.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy Łukaszenka zaskoczył opinię publiczną. Na początku marca osobliwie skrytykował Prawo i Sprawiedliwość i Andrzeja Dudę.
– Och, jak im teraz wojenka potrzebna, żeby zmniejszyć popularność tego PiS, czy jak się nazywa ta partia w Polsce… i tego Dudu (sic!) zwariowanego – powiedział do dowódców białoruskiej armii.
Czytaj również:
- Wybitny piłkarz nie wytrzymał po tych bredniach Ławrowa. Poczęstował kłamcę prostym wulgarnym zwrotem
- W Moskwie wściekłość, część rosyjskich generałów już zostało odsuniętych? “Oni są w rozpaczy”
- Polski ambasador ostrzega państwa Zachodu. “Putin już podjął decyzję o wojnie”
Źródło: natemat.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU