Polityka i Społeczeństwo

I cyk, kolejny ciekawy wątek w aferze mailowej. Tym razem skargi na Sasina. “To jest skandal”

Minister Jacek Sasin
Flickr.com/PiS

Afera mailowa z udziałem szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka zdaje się nie mieć końca. Z wycieku kolejnych wiadomości dowiadujemy się, że jeden z państwowych holdingów, Polska Grupa Zbrojeniowa, był przedmiotem wojny kilku ministrów, którzy chcieli obsadzić swoimi ludźmi kolejne państwowe synekury.

Kuczmierowski próbuje się ratować

Korespondencja jest datowana na 10 stycznia 2020 r., a toczy się między premierem Mateuszem Morawieckim, ministrem Michałem Dworczykiem oraz Michałem Kuczmierowskim, który był wówczas członkiem zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Kuczmierowski stara się ocalić swój fotel w PGZ argumentując, że nie ma powodu, aby szef rządu i szef jego kancelarii tracili tam swojego zaufanego człowieka. Zabiegi Kuczmierowskiego okazały się daremne, ponieważ stracił miejsce w zarządzie PGZ. Dwa miesiące później został szefem Agencji Rezerw Materiałowych, która w szczycie pandemii COVID-19 zajmowała się zmianą swojej nazwy na Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych.

Sasin czyści PGZ na polecenie Błaszczaka, bo ten chciał zrobić na złość Dworczykowi?

Jeśli jest tak, że powodem odwołania mnie ma być to, że Błaszczak wymusił to na Sasinie, aby na złość zrobić Dworczykowi, to jednak to jest skandal i w taki głupi sposób nie powinno się rozporządzać w Aktywach Państwowych – można przeczytać w ujawnionej korespondencji. Kuczmierowski relacjonował ponadto swoją rozmowę z wiceszefem resortu kierowanego przez Jacka Sasina – Maciej Małecki zakomunikował mu plany odwołania całego zarządu PGZ. – Ponieważ doszli do przekonania, że najlepszym rozwiązaniem jest opcja zero – gdzie każdy z politycznych graczy musi się cofnąć o pół kroku (M. Błaszczak stracił „zabawkę” w postaci PGZ; M. Kamiński, bo odwołany będzie R. Domagalski; Ty i M. Dworczyk, bo odwołany zostanie W. Słowik i ja). Czyli każdy stratny – czytamy.

Majątek wszystkich obywateli przedmiotem wojny gangów w ramach partii rządzącej

Fachowcy, genetyczni patrioci, ludzie, którzy potrafią pomnażać wartość państwowego majątku, w kontrze do niekompetencji i nieudolności poprzedników – taką narrację od sześciu lat lansuje Mateusz Morawiecki oraz całe zastępy przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. Z najnowszej odsłony maiowych przecieków wiemy, ile to wszystko jest warte i że oznacza coś dokładnie odwrotnego.

Sasin silniejszy od Morawieckiego

Skoro Michał Kuczmierowski został pozbawiony stanowiska w zarządzie Polskiej Grupy Zbrojeniowej, choć jest zaufanym człowiekiem Mateusza Morawieckiego, to znaczy, że kierujący tą czystką Jacek Sasin jest politycznie znacznie silniejszy niż premier. My to wiedzieliśmy, ale jednak wstyd pozostał.

Źródło: Onet

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie