Ekspert ma dobre wieści dla PO. Cała KO idzie w dobrym kierunku. Zdaniem politologa prof. Rafała Chwedoruka, ostatnie sondaże “to wspaniałe wieści dla Borysa Budki, którego ugrupowaniu jeszcze niedawno wieszczono kryzys”.
Hołownia skończy jak Petru, Budka jak Tusk?
Jak dodaje Chwedoruk, wielu analityków polskiej sceny politycznej nazbyt szybko wieszczyło pewny sukces Szymona Hołowni i problemy KO.
– Teraz Budka może z radości otwierać szampana – w badaniu IBRiS dla Wirtualnej Polski poparcie dla Polski 2050 poleciało na łeb na szyję – mówi.
Jego zdaniem Hołownia może skończyć jak Ryszard Petru – nagle zabłysnąć i równie szybko zgasnąć.
– Nie byłby pierwszym politykiem, który jak błyskotliwie się pojawia, tak efektownie gaśnie. Można tu wymienić Pawła Kukiza, czy Ryszarda Petru. Nie ma w tym wielkiego zaskoczenia. Do niedawna żyliśmy w cieniu wyborów prezydenckich, w trakcie których Hołownia zaznaczył silnie pozycję. Wiadomo było, że im dalej od wyborów, tym będzie mu trudniej podtrzymywać zainteresowanie. Nie sprzyja mu też pandemia – podkreśla politolog.
Uważa, że Hołowni chodzi dziś już tylko o to, “by istnieć w sondażach, być pożądanym jako partner dla której z większych formacji”.
– Może też liczyć na kryzysy na opozycji, szczególnie w Platformie Obywatelskiej, które wzmacniałyby go jako polityka i kreśliły perspektywę ponadpartyjnego porozumienia opozycji. Ale żeby stać się liderem opozycji, Hołownia musiałby się doczekać totalnej katastrofy innych ugrupowań – kontynuuje.
Koalicjant PO?
Najpewniej Hołownia skończy jak szeregowi posłowie Nowoczesnej. Sam lider tej partii, Petru, wycofał się z polityki i wrócił do biznesu, a jego byli współpracownicy stali się parlamentarzystami KO.
Możliwe, że byłemu gwiazdorowi TVN-u chodzi o to samo – podtrzymać zainteresowanie swoją osobą, wejść w koalicję wyborczą z KO, dostać “jedynkę” na liście do Sejmu i może zostać potem np. rzecznikiem rządu Borysa Budki (jako były dziennikarz dobrze nadawałby się do tej roli). Buławę powinien jednak schować do plecaka i zanieść wraz z nim na strych…
Źródło: se.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU