Polityka i Społeczeństwo

Hillary Clinton usilnie stara się nie wygrać wyborów prezydenckich

Hillary Clinton chyba nie chce wygrać nadchodzących wyborów prezydenckich w USA. W ostatnich dniach afera mailowa ze zdwojoną siłą uderzyła w kandydatkę demokratów. Tym razem na tyle mocno, że na kilka dni przed wyborami, Donald Trump prześcignął Clinton w sondażach.

Po raz kolejny ostro namieszało WikiLeaks, które opublikowało tysiąc maili z konta należącego do Johna Podesty, szefa kampanii wyborczej Clinton. Łączna ilość wiadomości mailowych, które wyciekły do internetu, liczona jest obecnie w dziesiątkach tysięcy.

Z najnowszych przecieków dowiedzieliśmy się, między innymi, o:

  1. Potencjalnym utrudnianiu śledztwa, prowadzonego przez Kongres i FBI. Sztab Clinton nie udostępnił części maili, pomimo nakazu wydanego przez amerykański Kongres. Czyn ten stanowi przestępstwo federalne. FBI postanowiło ostatnio wznowić śledztwo, gdy okazało się, że trzydzieści trzy tysiące wiadomości mailowych, które miały rzekomo zostać skasowane, istnieją.

hillary-bardzo-nie-chce-wygrac-wyborow-grafika-nr-1

  1.  Namawianiu Tima Kaine, gubernatora stanu Wirginia i szefa narodowej konwencji demokratycznej, by przywrócił prawa wyborczego przestępcom, którzy zakończyli odbywanie kary lub ich kara została zawieszona. Tim Kaine został następnie kandydatem demokratów na wiceprezydenta USA, prowadząc kampanię u boku Hillary Clinton.

hillary-bardzo-nie-chce-wygrac-wyborow-grafika-nr-2

  1. Asystencie Prokuratora Generalnego USA, prowadzącym śledztwo w sprawie fundacji Clintonów, który pytał czy może się zaangażować i pomagać w kampanii prezydenckiej Hillary.

 

hillary-bardzo-nie-chce-wygrac-wyborow-grafika-nr-3

  1. Dowodach na to, że z prywatnej skrzynki Hillary Clinton wysyłane były tajne i wrażliwe informacje wywiadowcze. Jest to coś, czemu Hillary wielokrotnie stanowczo zaprzeczała.

hillary-bardzo-nie-chce-wygrac-wyborow-grafika-nr-4

Z ujawnionych maili jawi się obraz polityka nieszczerego, który na dodatek nie zachowuje należytej staranności i jedzie praktycznie po bandzie. Zresztą smaczków jest znacznie więcej. Część wiadomości dotyczy tego, że Clinton miała dostęp do pytań przed debatami z Berniem Sandersem, w prawyborach demokratów.

Jeszcze tydzień temu jakikolwiek wynik, niż zdecydowana wygrana Clinton wydawał się być nie do pomyślenia. Wygląda jednak na to, że o losach prezydentury w USA zadecyduje właśnie skandal mailowy, zwłaszcza gdy Wiki Leaks ogłosiło, że będzie udostępniać kolejne wiadomości.

Hillary jest sama sobie winna. Tylko ona jest w stanie przegrać z tak słabym przeciwnikiem jak Trump. Przeciwnikiem, który co chwilę zmienia zdanie, obraża wszystkich na około i pokazuje, że nie ma pojęcia o podstawowych sprawach, związanych z prezydenturą. Obecnie nie ma to jednak większego znaczenia, gdyż skandal, który rozpętał się wokół Clinton skutecznie przykrył wszystkie niedociągnięcia kandydata republikanów.

Biedni Ci Amerykanie, jak się nie odwrócą, zawsze dupa z tyłu…

fot. washingtonpost.com

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie