Polityka i Społeczeństwo

Haniebne, skandaliczne, obrzydliwe. TVP potwierdziło nadrzędność partyjnego celu swojego istnienia

Fot. TVP

Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz w programie “Wydarzenia i Opinie” na antenie Polsat News, wspominał zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Były działacz opozycji w PRL mówił, że prezydent Gdańska był człowiekiem bardzo otwartym, rozmawiał z ludźmi, którzy go zaczepiali na ulicy, odbywał masę spotkań z mieszkańcami i każdego wysłuchał – “(…) I może dlatego, kiedy ten morderca podbiegł, nie zareagował. Nie zorientował się, że może się stać coś groźnego. Był bardzo taki ufny w stosunku do innych ludzi” – mówił Borusewicz.

W mocnych słowach wicemarszałek przypomniał o bezpardonowych atakach na rodzinę Adamowicza, wznowieniu przez Zbigniewa Ziobrę sprawy dotyczącej pomyłki w oświadczeniu majątkowym – “Rok temu przecież na Westerplatte jeden z ministrów, ważnych obecnego rządu, pytał się czy nie ma (Adamowicz przyp.red.) paszportu niemieckiego. To były słowa, sytuacja, która doprowadziła do tego, do tego mordu politycznego. Dla mnie jest oczywiste, że to jest mord polityczny” – powiedział Borusewicz.

W wywiadzie nie zabrakło bardzo ostrych słów pod adresem telewizji publicznej – Do tego mordu politycznego doprowadziła ta atmosfera, atmosfera szczucia, atmosfera nagonki, w której brały także publiczne media, szczególnie publiczna telewizja i ta warszawska i tu lokalna” – stwierdził wicemarszałek Senatu. Dodał, że nie przypuszczał iż napaści słowne mogą się skończyć morderstwem.

Po ataku i w efekcie morderstwie na Pawle Adamowiczu, internauci również zwracali uwagę na ogromną falę nienawiści płynącą z telewizji publicznej. Krzysztof Leski zajmujący się śledzeniem i relacjonowaniem w mediach społecznościowych głównych wydań “Wiadomości”, napisał o co najmniej stu materiałach dotyczących Adamowicza, które zostały wyemitowane o 19:30 w zeszłym roku. Prezydent Gdańska był tam przedstawiany jako “kryminalista, oszust i łapówkarz”, bez oddania głosu oskarżanemu, co jest podstawą warsztatu dziennikarskiego.

Co ciekawe, chwilę po tym, jak marszałek Borusewicz opisał haniebny wpływ mediów publicznych na budowanie powszechnej atmosfery nienawiści w mediach kierowanych przez Jacka Kurskiego, “Wiadomości” TVP dały nieprawdopodobny popis polityki cmentarnej uprawianej na ciele dopiero co zmarłego prezydenta Gdańska, uwłaczający wszelkiej godności, zwłaszcza w takim dniu. Materiały, które zapowiadał Krzysztof Ziemiec nie miały bowiem na celu informować, ani wyrażać żalu po śmierci prezydenta Gdańska. Nie miały budować wspólnoty, ani wyciszać emocji. Ich jedynym i nadrzędnym celem było powstrzymanie widzów serwisu od ewentualnego obciążania choćby cieniem odpowiedzialności obóz władzy i te właśnie media.

Przez 25 minut byliśmy wobec powyższego świadkami przeprowadzonego z pełną premedytacją, z pełną świadomością upolityczniania tragedii seansem nienawiści, w którym przedstawiono świat polskiej polityki w czarno-białych barwach, gdzie za wszystkie zło i zaostrzenia debaty odpowiedzialna jest opozycja i sam Jurek Owsiak. Szczegółowo materiały te skomentowano m.in. na portalu oko.press. Na partyjnych propagandystów z “Wiadomości” spadła oczywiście fala zasłużonej krytyki, także wśród sympatyków partii rządzącej, czy nawet Jakuba Szymczuka, osobistego fotografa prezydenta RP.

https://twitter.com/MikiWrobelek_/status/1084892166139322369

https://twitter.com/BLewak/status/1084894224099749891

Czy ta krytyka coś jednak zmieni? To mało prawdopodobne. Telewizja Kurskiego trwa w realizowaniu swojego nadrzędnego zadania, znów wsparta publicznymi pieniędzmi (rząd zarządził dosypać do kupki o nazwie “media narodowe” grubo ponad miliard złotych). Efekty widzimy każdego dnia. Tak samo jak Stefan W., który przez ostatnie 5 lat zdanie o wydarzeniach w Polsce czerpał z TVP Info, którą więźniowie mają ponoć obowiązek oglądać, tak samo każdy z widzów łżemediów z Woronicza otrzymali kolejną dawkę prania mózgów, uniemożliwiającą przeżycie refleksji nad tym, co dzieje się w naszym kraju. Wszystkim tym, którzy po tragedii apelowali do komentatorów, by wyważyli swoje opinie, nie obwiniali PiS-u za stworzenie atmosfery wrogości pomiędzy Polakami, panowie Ziemiec, Maszenda czy Graczak po prostu napluli w twarz i na dodatek pokazali gołe dupy. Ot tak, bo lubią to co robią.

Źródło: Polsat News

Fot. TVP

Współpraca: Michał Kuczyński

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie