Na temat drożyzny i inflacji coraz częściej wypowiadają się celebryci. Głos w tej sprawie zabrała też Ida Nowakowska, kojarzona z programu TVP “Pytania na śniadanie”.
Ida Nowakowska to jedna z gwiazdek telewizji publicznej, konferansjerka i prowadząca m.in. “Pytanie na śniadanie”. O byłej tancerce pisaliśmy nawet kilka miesięcy temu, gdy opowiadała jak to zajebiście pracuje się w medium kierowanym przez Jacka Kurskiego. – Uważam, że to, co my robimy, jest częścią bardzo ważnej misji, tworzenia demokratycznej Polski. To jest dualizm medialny, bez TVP by tego nie było. (…) Powinniśmy rozmawiać, to są tematy najważniejsze. To, co nas może podzielić, to tematy, na które musimy rozmawiać – mówiła w rozmowie “Pudelkiem”.
Ida Nowakowska zapytana o inflację
Tym razem pracownica TVP porozmawiała z reporterką Jastrząb Post, innego portalu zajmującego się życiem i wesołą twórczością ludzi ze świata tzw. polskiego shołbizensu. Nowakowska pytana o inflację, podkreśliła, że “niektóre rzeczy rzeczywiście więcej kosztują”. – Ale ja tak rzadko chodzę na zakupy i tak rzadko w ostatnim czasie sprawiam sobie materialne przyjemności, że jestem pewnie ostatnią osobą, która powinna się w tym temacie wypowiadać. Natomiast gościmy w “Pytaniu na Śniadanie” często specjalistów, ekonomistów, którzy dużo na ten temat mówią i ich się słucham – stwierdziła gwiazda TVP.
To jest w ogóle dobre, bo jak widać, chodzenie na zakupy kojarzy się gwiazdce TVP od razu ze “sprawianiem sobie materialnych przyjemności”. Przy tej drożyźnie raczej zakup chleb, masła i mięsa jest problemem, nie mówiąc już o paliwie. Ale spoko, może się czepiamy.
Była tancerka dodała też, że szanuje każdy grosz, bo sama zarabiała od dziecka i skomentowała swoje podejście do dóbr materialnych. – W kontekście wielu rzeczy, które się dzieją na świecie, to bardzo mi przypomina o tym, jak bardzo trzeba być wdzięcznym za wszystko, co się ma i nie pędzić po coś, co jest troszeczkę bezsensowne, to jeszcze można to stracić w sekundę – mówiła Nowakowska. Podkreślała, że najistotniejsze jest, aby pielęgnować wartości czy rodzinę.
Wygląda na to, że niedługo już tylko to nam pozostanie. Inflacja konsumencka w czerwcu 2022 r. wyniosła 15,5 proc., co oznacza, że ceny dóbr i usług były w zeszłym miesiącu średnio o 15,5 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Źródło: kobieta.wp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU