Zachodni sojusznicy coraz śmielej dozbrajają Ukrainę, Rosja szasta więc nowymi groźbami. Tym razem Władimir Putin mówił o tajemniczych „narzędziach”, którymi „nie może się pochwalić”, ale pomogą mu w zemście.
Władimir Putin groził krajom Zachodu już od pierwszego dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Sojusznicy jednak nie pozostawili zaatakowanego kraju i coraz śmielej go dozbrajają. To zdecydowanie nie podoba się na Kremlu, stąd szastanie groźbami, głównie przypominanie, że Rosja jest mocarstwem atomowym.
W środę na posiedzeniu Rady Ustawodawców Władimir Putin kolejny raz w ostrych słowach zaatakował kraje Zachodu. Uznał, że wykorzystują przeciwko Rosji… „broń geopolityczną”.
– Wrogowie naszego kraju wymusili powstanie nowej broni geopolitycznej. Właściwie nie jest ona nowa, ale z pewnością nadali jej nowe siły, nowe impulsy. Postawili na rusofobię i neonazistów, bezczelnie i bezceremonialnie rok po roku przekształcając nasz sąsiedni kraj, Ukrainę, w kraj antyrosyjski – grzmiał kremlowski zbrodniarz. Bredził o „laboratoriach biologicznych”, które kraje Zachodu rzekomo budowały na Ukrainie i stwierdził, że rozpoczęcie inwazji było słuszne, gdyż zapobiegło zagrożeniu ze strony Ukrainy i NATO.
Putin zapewnił, że wszystkie cele inwazji – którą Rosja nazywa „specjalną operacją” – zostaną osiągnięte. Zaznaczył, że jeżeli jakiś kraj będzie się wtrącał w ten konflikt – czyli pomagał Ukrainie – Rosja odpowie. A jak? Tym razem kremlowski zbrodniarz wyciągnął nowego asa z rękawa. Mowa o tajemniczych „narzędziach”. Tak sekretnych, że Putin nie ujawnił, o co chodzi.
– Mamy wszystkie narzędzia, by tego dokonać: narzędzia, którymi nikt inny nie może się teraz pochwalić, a my nie będziemy się nią afiszować – zapewniał Putin. – Będziemy z nich korzystać, jeśli zajdzie taka potrzeba. I chcę, aby wszyscy byli tego świadomi. Wszystkie decyzje zostały podjęte – podkreślił zbrodniarz.
Czytaj również:
- Rozczarowanie na Nowogrodzkiej, PiS może zapomnieć o sejmowej większości. A poparcie dla KO rośnie [SONDAŻ]
- Putin zakręca kurek z gazem, Beata Mazurek w euforii. TEN kuriozalny wpis europosłanki wywołał lawinę kpin
- Sojusznik PiS się wyłamał. Węgry dostosują się do rosyjskich żądań. “Specjalny rachunek”
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU