Polityka i Społeczeństwo

Gowin zagrał na nosie Morawieckiemu. Premier musi być wściekły za ten ruch wicepremiera

Odwołana kilka dni temu przez premiera Morawieckiego za krytykę „Polskiego Ładu” wiceminister Anna Kornecka ma nową pracę w tym samym gmachu – została powołana na funkcję Pełnomocnika Ministra ds. Inwestycji i Zielonego Ładu.

To bardzo zręczny ruch wicepremiera Jarosława Gowina i jednocześnie policzek wymierzony premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Gowin pokazał przy okazji, że Morawiecki – człowiek, którego jedynym zapleczem politycznym jest Jarosław Kaczyński – nie będzie mu meblował gabinetu i dobierał najbliższych współpracowników. Gowin obnażył polityczną słabość Morawieckiego, który, choć został wiceprezesem PiS, nie jest pupilkiem zwykłych członków partii (na wiceprezesów głosują starannie wyselekcjonowani delegaci) i nie będzie idolem typowego wyborcy tej formacji – jest zbyt bogaty, zbyt wykształcony i zbyt odprasowany. Brakuje mu też spontanicznego luzu i elementarnej autentyczności.

Kornecka zasługuje na życzliwość opozycji

Przez to, że została odwołana z funkcji wiceministra za sprzeciw wobec okradania obywateli przez rząd Mateusza Morawieckiego, Anna Kornecka powinna spotkać się z życzliwością przedstawicieli środowisk opozycyjnych wobec Prawa i Sprawiedliwości. Członkowie Porozumienia, którzy nie dali się zastraszyć Adamowi Bielanowi, powinni docenić lojalność Gowina wobec Korneckiej – tym bardziej że nie jest to standardowe postępowanie w polskiej polityce.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.

Media Tygodnia
Ładowanie