Skandaliczny wpis Ryszarda Terleckiego na temat spotkania Swiatłany Cichanouskiej z Rafałem Trzaskowskim ewidentnie zszokował Jarosława Gowina. – Jestem przekonany, że doszło do jakiegoś włamania na konto – skomentował sprawę szef Porozumienia i skrytykował treść wpisu.
Kto nie jest z nami…
Swiatłana Cichanouska była w piątek w Polsce. Liderka białoruskiej opozycji odbyła serię spotkań – rozmawiała i z Andrzejem Dudą, i z Rafałem Trzaskowskim oraz politykami opozycji. To mocno nie spodobało się Ryszardowi Terleckiemu, który dał upust swojemu niezadowoleniu w mediach społecznościowych.
– Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników – napisał Terlecki, co wywołało burzę. Politycy KO już zapowiedzieli złożenie wniosku o odwołanie Ryszarda Terleckiego z funkcji wicemarszałka Sejmu.
Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowsiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników.
— Ryszard Terlecki (@RyszardTerlecki) June 4, 2021
Gowin w szoku
Wpis Terleckiego ewidentnie zszokował także Jarosława Gowina. Lider Porozumienia został zapytany o sprawę w programie „Fakty po Faktach” na antenie TVN.
– Jestem przekonany, że doszło do jakiegoś włamania na konto pana marszałka Terleckiego, bo nie wyobrażam sobie, żeby spod jego palców mógł wyjść taki wpis – ocenił Gowin. – Pomijając fakt, ze pani Cichanouska i każdy inny polityk zagraniczny ma prawo spotykać się z tymi polskimi politykami, których uważa za odpowiednich partnerów, to prezydent Trzaskowski na pewno nie może być uznany za przedstawiciela antydemokratycznej opozycji – dodał polityk. Przypomniał, że Trzaskowski został wybrany na prezydenta Warszawy w demokratycznych wyborach i zaznaczył, że z tego powodu „należy mu się szacunek w ramach politycznego sporu”.
– W najmniejszej mierze nie identyfikuję się z żadnym elementem tego wpisu. Niezależnie od tego, kto jest jego autorem, jest to wpis godny potępienia – podsumował Jarosław Gowin.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU