Awanturnictwo Adama Bielana doprowadziło do niePorozumienia w Porozumieniu, czego efektem może być porozumienie opozycji z Jarosławem Gowinem.
Rozróba w Porozumieniu Jarosława Gowina w początkowej fazie wyglądała jak komedia. Po kilku dniach wyłania się scenariusz kryzysu podobnego do zablokowania przez Jarosława Gowina wyborów kopertowych. Wtedy zaczęły się pojawiać głosy o przyspieszonych wyborach, czego ponownie jesteśmy świadkami. Takiego rozwoju wypadków nie da się określić w skali procentowej, ale ten lont już się tli.
Gowinowcy już ustalili, że Adam Bielan jest “zielonym ludzikiem” Jarosława Kaczyńskiego, który jak osoba bez krawata, jest klientem awanturującym się. Po raz kolejny okazuje się, że wicepremier Gowin ma zwarty pluton, a to nie jest dobra wiadomość dla Jarosława Kaczyńskiego. Finałem próby rozerwania Porozumienia może być przyznanie się do kolejnej porażki przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Na razie politycy Porozumienia nie mówią tego wprost, ale nieoficjalnie obciążają go sprawstwem kierowniczym.
Porannym gościem RMF FM był Robert Kropiwnicki z Platformy Obywatelskiej. Poseł został zapytany, czy wyobraża sobie powrót Gowina do Platformy – Uważam, że jest możliwe, że Jarosław Gowin opuści Zjednoczoną Prawicę i przejdzie na stronę opozycji. Wtedy nie wiem, czy będzie członkiem Platformy. Ale wyobrażam sobie, że będziemy współrządzić z Jarosławem Gowinem. Tak. Taki scenariusz jest możliwy – powiedział. Parlamentarzysta dodał, że każdy kto opuści pokład Zjednoczonej Prawicy, “będzie mile witany w naszym środowisku”.
O spór w Porozumieniu i scenariusz przyspieszonych wyborów był pytany Paweł Kowal w programie “Rozmowa Piaseckiego” w TVN24 – Apeluję do Gowina, do jego współpracowników – zastanówcie się, w Polsce się źle dzieje, warto dla Polski coś zaryzykować, jest jeszcze moment, żeby zdecydować się, żeby uchronić normalność i demokrację. Nie apeluję do nich, żeby się nawrócili na stronę opozycji, apeluję, żeby się nawrócili na stronę Polski – mówił był wiceszef MSZ.
Paweł Kowal podkreślił, że potrzebny jest rząd techniczny, który przygotuje Polskę do wyborów i zapewni, że będą uczciwe. Poseł został zapytany, kogo widzi na czele takiego rządu – Bez problemu byśmy znaleźli kogoś na przykład z doświadczeniem samorządowym.(…)Dobrze by wyglądał też ktoś z doświadczonych medyków, bo mamy w Polsce problemy z pandemią – powiedział bez wskazywania konkretnych osób.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
