– Co powiedziała marszałek Gosiewska? – pyta Klaudia Jachira w mediach społecznościowych. Prowadząca obrady Sejmu Małgorzata Gosiewska wyłączyła posłance opozycji mikrofon, a potem wyszeptała coś, w czym internauci usłyszeli wulgaryzmy.
Rzecz miała miejsce podczas wczorajszego posiedzenia Sejmu. Klaudia Jachira zwróciła się z sejmowej mównicy do Mateusza Morawieckiego. Po trzech minutach prowadząca obrady wicemarszałek Małgorzata Gosiewska wyłączyła jej mikrofon.
– Dziękuję bardzo, ja rozumiem, że do pani mam się też zwracać „Jachira”, tak? – powiedziała Gosiewska, a gdy posłanka opozycji zeszła już z mównicy, wyszeptała coś do mikrofonu.
– Co jest grane? Dziś w Sejmie zwróciłam się do premiera Morawieckiego. Ponieważ pani marszałek Gosiewska z PiSu wyłączyła mi mikrofon, zamieszczam brakujący fragment: „Panie Premierze, proszę wejść na mównicę i nam to powiedzieć prosto w oczy, czy zamierza pan wyprowadzić Polskę z Unii? Albo grzecznie proszę… uciekać szybciutko!” PS Czy Wy też słyszeliście co powiedziała marszałek Gosiewska?! – napisała w mediach społecznościowych Klaudia Jachira.
Internauci pospieszyli z odpowiedziami. Większość z nich wyraźnie słyszy tam zwrot składający się z „co za” i trudnego do uchwycenia, choć z pewnością niezbyt uroczego, a wręcz wulgarnego epitetu. A wy co słyszycie na tym filmie?
Piątkowy konkurs: co mówi marszałek Gosiewska na końcu filmu? pic.twitter.com/xhg3re6EdH
— Klaudia Jachira (@JachiraKlaudia) December 11, 2020
To nie pierwszy popis marszałków z PiS. Ostatnio Ryszard Terlecki zwrócił się do Sławomira Nitrasa słowami “siadaj pajacu”. Wcześniej wicemarszałek pomylił Barbarę Nowacką z jej nieżyjącą matką, Izabelą Jarugą-Nowacką.
Źródło: Klaudia Jachira Twitter
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU