Niedzielne wydanie programu „Minęła dwudziesta” przejdzie do historii TVP. Jednym z tematów dyskusji była sytuacja osób LGBT. Niespodziewanie prowadzący rozmowę Adrian Klarenbach zaczął pokazywać nieprzyzwoite fotografie i opowiadać o BDSM…
TVP najwyraźniej stara się utrzymać narrację, którą nakreślił PiS na ostatnie tygodnie kampanii prezydenckiej. Od kilku dni obóz władzy stara się nakierować dyskusję na konflikt ideologiczny, a politycy partii rządzącej niemal ścigają się w kontrowersyjnych wypowiedziach o społeczności LGBT.
Szokujące wątki w TVP
To właśnie sytuacja osób homoseksualnych była tematem rozmowy w programie „Minęła dwudziesta”. W dyskusji brali udział Katarzyna Kotula z Lewicy, Anna Gembicka z PiS, Mariusz Kałużny z Solidarnej Polski i Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej. Niekwestionowaną gwiazdą programu był jednak prowadzący. Adrian Klarenbach niespodziewanie skierował rozmowę na zaskakujące tematy. Zaczął mówić o ludziach, preferujących seks z elementami przemocy i zrównał je z osobami LGBT.
– Wielu homoseksualistów, czy osoby heteronormatywne po prostu sobie nie życzą tego, żeby porównywać je do zdjęć, które teraz państwu pokażę. One są ocenzurowane, żeby sprawa była jasna. To jest ideologia LGBT, czy też próba wprowadzenia BDSM całkowicie do życia publicznego i zdominowanie tego życia – mówił dziennikarz, a na ekranie pojawiła się stosowna ilustracja jego słów. I goście, i widzowie zobaczyli zdjęcie nagiego mężczyzny, który prowadzi swojego partnera na smyczy. Kolejne fotografie przedstawiały nagiego mężczyznę z dziećmi.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU