Gorąco w Zjednoczonej Prawicy, to już ostatnie tygodnie Ziobry w rządzie? “Nie dotrwa do Sylwestra”

Zjednoczona Prawica powoli dochodzi do ściany. Końcówka roku może być mordercza dla Solidarnej Polski. Wszystko przez spór o środki z KPO.

W jakiś nastrojach spędzą święta i Sylwestra politycy Solidarnej Polski na czele ze Zbigniewem Ziobro? Spór o pieniądze z KPO jest już poważnie nabrzmiały i może być już tylko gorzej w wewnątrzkoalicyjnych relacjach.

Mateusz Morawiecki dostał od Jarosława Kaczyńskiego zielone światło na ponowną próbę ułożenia się z Komisją Europejską. Z informacji pojawiających się w mediach wynika, że rozmowy są zaawansowane i nie jest wykluczone, że rząd w ciągu kilku tygodni złoży wniosek o wypłatę miliardów euro w ramach KPO.

Warszawa musi poczynić ustępstwa związane z praworządnością, a to nie podoba się politykom Solidarnej Polski.

Rozpad Zjednoczonej Prawicy?

Gazeta.pl rozmawiała z kilkoma politykami z obozu Mateusza Morawieckiego i Solidarnej Polski. Otoczenie premiera jest bojowo nastawione. Podobnie jak ludzie skupieni wokół Zbigniewa Ziobry. Obie strony liczą się z tym, że będą musiały się rozstać i dojechać do końca kadencji na osobnych wózkach.

– Stawiam, że Zbigniew Ziobro może nie dotrwać w rządzie do Sylwestra – mówi portalowi jeden z członków rządu sprzyjający Mateuszowi Morawieckiemu. Niektórzy stronnicy premiera uważają, że minister sprawiedliwości zostanie w rządzie. Szef rządu i tak będzie triumfował, bo pokaże, że można ignorować fochy koalicjanta.

Ziobryści biorą pod uwagę opcję z opuszczeniem rządu. – Jeśli PiS, chcąc ulec UE, jest gotowe zerwać koalicję poprzez pozbawianie Polski części suwerenności, to nas może nie być w takiej koalicji. No i w ten sposób PiS będzie mieć opozycję po prawej stronie – mówi człowiek Ziobry.

“Morawieckiści” za bardzo się tym nie przejmują, bo i tak wiedzą, że Solidarną Polskę więcej z PiS-em łączy niż dzieli, więc o masę sejmowych głosowań są spokojni.

Źródło: Gazeta.pl