„Ile warta jest twoja dusza?” – plakat z takim pytaniem zobaczyli wierni na drzwiach kościoła w Kościanie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie kontekst pytania. Chodziło o wybory prezydenckie.
Skandaliczny plakat
Sprawę opisał „Głos Wielkopolski”. Na drzwiach kościoła farnego w Kościanie zawisł plakat, którego treść odnosi się do wyborów prezydenckich. I, jak można się spodziewać, jest to krytyka wyborców Rafała Trzaskowskiego.
Jakież musiało być zdziwienie wiernych, którzy 12 lipca nie zagłosowali na Andrzeja Dudę, gdy przyszedłszy do swojego kościoła, dowiedzieli się, że wybrali „śmierć, nieszczęście, przekleństwo”. To bowiem sugeruje wspomniany plakat. Widać na nim dwie strzałki. Jedna, podpisana jest hasłem „śmierć, nieszczęście, przekleństwo” i 61,61 procent, co zgadza się z poparciem, jakie w Kościanie otrzymał Rafał Trzaskowski. Druga, zielona strzałka, podpisana jest hasłem „życie, szczęście, błogosławieństwo” i wynikiem 38,49 procent, a więc takim, jaki uzyskał Andrzej Duda.
Wyborca Dudy wybiera życie
Pod każdą strzałką wypisane są jeszcze hasła, sugerujące, za czym opowiadają się wyborcy Trzaskowskiego i Dudy. Okazuje się, że ci, którzy głosowali na kandydata demokratów, wybrali między innymi: „bluźnierstwa, szyderstwa i profanacje” oraz „aborcję i eutanazję”. Wyborcy Dudy stają po stronie „rodziny”, „liturgii Kościoła” i „prawa do życia każdego”. Na koniec pada ważne pytanie: „Ile warta jest twoja dusza?”
Niestety, to kolejny przykład angażowania się Kościoła w politykę. I to w najgorszy możliwy sposób, dyskredytujący tych wiernych, którzy mają odmienne polityczne zdanie. Szkoda, że autor plakatu ochoczo powiela narrację klepaną przez TVP, jakoby Trzaskowski i jego wyborcy byli największym złem. Niestety ta narracja została bardzo łatwo, niemal bezrefleksyjnie przez wielu przedstawicieli Kościoła przyjęta. Żaden z nich nie zwraca uwagi na skandaliczne, dzielące Polaków słowa i instrumentalne traktowanie wiary, wykorzystywanie jej w politycznych celach przez popieraną przez siebie stronę.
– Jeszcze we wtorek około godz. 17 mimo licznych głosów krytycznych ze strony mieszkańców grafika wisiała. Dla mnie to przykład nawoływania do nienawiści, uważam, że powinny się tym zająć odpowiednie służby – skomentował w rozmowie z „Głosem Wielkopolski” kościański radny Patryk Piasecki.
Dziennikarze „Głosu Wielkopolski” starali się skontaktować z parafią NMP Wzniebowziętej, lecz bez rezultatu – nikt nie odbierał telefonu.
Źródło: Głos Wielkopolski
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU