Według medialnych spekulacji, w wyniku jesiennej rekonstrukcji rządu powstanie superresort, stworzony z połączenia ministerstw kultury, edukacji, nauki i sportu. U jego sterów ma stanąć Piotr Gliński. Ma dobre relacje z prezesem, choć w jego działalności trudno doszukać się spektakularnych sukcesów.
Superresort Glińskiego
Rekonstrukcja rządu nastąpi jesienią – to już pewne. Wiadomo też, że jej efektem będzie zmniejszenie ilości ministerstw. Jednym z pomysłów ma być połączenie resortów kultury, edukacji, nauki i sportu w jeden superresort, na którego czele stanie dotychczasowy minister kultury Piotr Gliński.
Jednak informatorzy „Gazety Wyborczej” z PiS mówią, że ostatecznie może dojść do innych rozwiązań. Dlaczego? Wydaje się, że największym atutem Glińskiego są w tym momencie dobre relacje z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Jako minister kultury nie ma spektakularnych osiągnięć, co zostało dobitnie zauważone z okazji stulecia Bitwy Warszawskiej – ministerstwu kultury nie udało się przygotować żadnego z zapowiadanych projektów.
– Owszem, doczekaliśmy się muzeum, ale w Sulejówku, owszem, mamy film, ale zrobiła go TVP, no i mamy też unikatowy album, ale ten wydało publiczne radio. Jedyne, co się udało, to okopy na Stadionie Narodowym – tłumaczy jeden z rozmówców „Wyborczej”.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Facebook Comments
blok 1
Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU