Polityka i Społeczeństwo

Głębokie zmiany w MON to tylko pozory. Macierewicz wciąż jest dla władzy problemem

Puste obietnice Macierewicza. MON ukrywa gigantyczne problemy ws. Patriotów
fot. flickr/KPRM

Słowa Beaty Szydło, mówiącej trzy lata temu na konferencji prasowej, że szefem MON w jej rządzie będzie Jarosław Gowin do dzisiaj są przedmiotem kpin. ​Była już szefowa rządu w ten sposób chciała przeciąć spekulacje, że wojskiem będzie kierował Antoni Macierewicz. Pojawienie się nazwiska byłego likwidatora WSI w kampanii wyborczej było bardzo nie na rękę Prawu i Sprawiedliwości, ponieważ mogło zahamować marsz po wyborcę centrowego. Wbrew zapowiedziom na czele kluczowego resortu stanął kontrowersyjny polityk, a dzisiaj okazuje się, że Mariusz Błaszczak ma pełne ręce roboty sprzątając po swoim poprzedniku.

Jak te porządki wyglądają opisuje Dziennik Gazeta Prawna, pisząc o końcu pewnej epoki. Zaczęło się od reformy systemu dowodzenia, co było ogromną kością niezgody między ówczesnym ministrem i Andrzejem Dudą. Dokończenie tej reformy jest największym priorytetem Mariusza Błaszczaka. – “Dzisiaj wyraźnie widać, że zwyciężyła wizja prezydenta i Sztabu Generalnego. Ukoronowaniem tego będzie awans i czwarta gwiazdka dla promowanego przez głowę państwa gen. Leszka Surawskiego” – pisze dziennik. Mające nastąpić 1 marca nominacje generalskie będą symbolicznym zamknięciem rządów byłego szefa MON w wojsku.

Zmiany dotkną również Wojsk Obrony Terytorialnej, które były oczkiem w głowie Macierewicza. Do tej pory formacja podlegała bezpośrednio ministrowi, co było używane jako argument wśród wielu polityków oraz publicystów mówiących, że założyciel KOR stworzył sobie prywatną armię i nie wiadomo jak ona może zostać wykorzystana. Jako przykład podawano użycie WOT do tłumienia demonstracji lub zamieszek. Po reformie systemu dowodzenia WOT ma zostać włączony w normalne struktury wojskowe. Aktualny minister w wywiadzie dla “Polski Zbrojnej” zapowiedział ich bliższą współpracę ze Strażą Graniczną.

Rozmówcy Dziennika Gazety Prawnej mówią także o końcu zakupów z naruszeniem prawa i o końcu awansów na skróty. Resort obrony ma zostać “ucywilniony”. Chodzi o to, żeby w MON pracowało więcej cywili niż wojskowych. Ma to właśnie zaowocować bardziej rygorystycznym podejściem do procedur. O głębokiej czystce mówi gazecie redaktor naczelny miesięcznika “Nowa Technika Wojskowa” – “Dla mnie zaskakujące jest to, że jest tak mało kontynuacji personalnej. Zmiany kadrowe są głębokie” – ocenia ekspert.

Prawda jest jednak taka, że choć skala zmian jest olbrzymia, to w gruncie rzeczy Macierewicz wciąż pozostaje mocny a nowy minister boi się go jak ognia. Co z tego, że następują głębokie zmiany personalne, a ludzie Macierewicza są wydrapywani żyletką ze spółek zbrojeniowych? Co z tego, że WOT nie będzie już prywatną armią na każde skinienie ministra? I co z tego jak wygasł konflikt z Andrzejem Dudą, jeżeli Antoni Macierewicz nadal urzęduje w MON i jeździ limuzyną. Odwołany ponad miesiąc temu minister nawet nie wyprowadził się ze swojego gabinetu. Minister Błaszczak musiał mu ustąpić miejsca i przenieść swoje biuro z ul. Klonowej na na al. Niepodległości, tłumacząc to kuriozalnie o setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Antoni Macierewicz do wciąż ma nieograniczony dostęp do jednego z najpilniej strzeżonych miejsc w Warszawie.

Źródło: Forsal

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie