Gigantyczna wpadka Kancelarii Prezydenta. Pracownicy ośmieszyli Dudę?

Pracownicy Kancelarii Prezydenta zrobili swojemu szefowi nie lada psikus. Otóż na stronie internetowej kancelarii pojawił się opis kompetencji głowy państwa, w przedmiocie stosowania przez niego prawa łaski. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że stanowisko to tożsame jest z uchwałą Sądu Najwyższego, a nie z oficjalnym spinem PR-owym obozu dobrej zmiany.

Nie wiadomo tak naprawdę co się stało. Czy wkradł się zwykły chochlik, czy też mamy do czynienia z freudowską pomyłką, a może też ktoś celowo próbuje podkopać autorytet prezydenta w tej materii. Jedno jest pewne, sprawa jest całkiem zabawna, gdyż rozbija w puch pieczołowicie budowaną przez PiS narrację o tym, że to Sąd Najwyższy w sposób nieuprawniony wkroczył w prerogatywy prezydenta, a konkretnie w jego konstytucyjne prawo łaski.

Po tym jak SN zmiażdżył argumenty prezydenta w przedmiocie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego, na głowę tego organu posypały się istne gromy. Sytuacja stała się tak absurdalna, że znany prawicowy dziennikarz, Samuel Pereira, obecnie wiceszef publicystyki w TVP INFO, zarzucił Sądowi Najwyższemu, że ten próbuje w pozakonstytucyjny sposób zmieniać konstytucyjny ustrój państwa.

Jednakże po opublikowaniu na stronach Kancelarii Prezydenta stanowiska, które de facto potwierdza, że Sąd Najwyższy miał rację, wszystkie te zabiegi obrócą się niechybnie w niwecz.

Prawdę mówiąc, nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać. Z jednej strony mamy butę głowy państwa, byłego polityka PiS, przyjmującego rozkazy bezpośrednio od prezesa Kaczyńskiego. Z drugiej zaś strony zderzamy się z rażącą niekompetecją władzy, która nie potrafi nawet w należny sposób zmanipulować sprawy ułaskawienia Kamińskiego.

Co tu dużo mówić, Andrzej Duda i jego najbliższa ekipa po raz kolejny wystawia się na pośmiewisko. I nie chodzi tym razem o zabawne zdjęcie z jednego ze światowych lub europejskich szczytów dyplomatycznych.

Mówi się, że oszukiwać też trzeba umieć. Wygląda na to, że prezydent i jego otoczenie nie umieją nawet tego…

źródło: Twitter / Kancelaria Prezydenta