– Na liście członków tego dnia jako zarejestrowana widniała tylko jedna osoba, podobno zaufany znajomy Schreibera. I 6 czerwca zarząd PZSzach przyznał miejsce w Ekstralidze Gwieździe Bydgoszcz. Dla wszystkich wtajemniczonych i niewtajemniczonych: Gwiazda Bydgoszcz w drodze do Ekstraligi nie rozegrała ani jednej partii szachowej! – mówi w rozmowie z Wyborczą Bogdan Morkisz, szachista, wiceprezes SzSON Zagłębie Dąbrowa Górnicza. Nie szczędzi on ostrych słów, sprawę nazywa „oczywistą aferą”.
– To śmierdzi na kilometry! Całe środowisko szachowe jest oburzone – mówi Orkisz. Co ciekawe, na liście zawodników klubu szybko pojawiły się znane w szachowym środowisku nazwiska – np. arcymistrz, indywidualny mistrz Polski w szachach Radosław Wojtaszek. I wpisany jest na nią też… minister Schreiber, który znany jest ze swojego zamiłowania do szachów, zresztą grał na Mistrzostwach Świata i Europy Juniorów. Większej kariery nie zrobił, ale o starej miłości nie zapomniał. Najwyraźniej uznał, że czas wrócić do szachownicy. I będzie miał szansę zagrać w Ekstralidze. Szkoda, że nie po sportowym awansie.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU