Właśnie okazało się, że redaktor Tomasz Sekielski zebrał kwotę 450 tys. złotych na produkcję zapowiadanego filmu na temat kościelnej pedofilii. Kwestia rzetelnego przedyskutowania tej kwestii w debacie publicznej jest w interesie wszystkich mających na uwadze dobro zarówno skrzywdzonych, jak i Kościoła. Mimo tego redaktor w trakcie zdobywania materiału filmowego niejednokrotnie spotykał się z przejawami agresji, mającymi na celu utrudnienie produkcji dokumentu.
Teraz, dzięki prywatnym darczyńcom z portalu Patronite film może powstać. I może poważnie zamieszać w życiu publicznym, bo twórca zapowiedział, iż chce udostępnić swój film za darmo na portalu YouTube. Każde wpłaty ponad osiągniętą kwotę pomogą uczynić film jeszcze lepszym. Dziennikarz planuje już kolejne projekty.
https://twitter.com/Kros_GD/status/1081837264609689600
https://twitter.com/FilipLachert/status/1081864718258720769
Choć fabularyzowana opowieść z filmu „Kler” wstrząsnęła świadomością polskiego widza, wydaje się, że to za mało do wyciągnięcia wniosków przez Kościół. Czy był to film na miarę „Spotlight”, czy nie, na pewno zainteresował wielu na problem, w świadomości wielu marginalny. Dlatego sprawa wymaga poważnego podejścia, na miarę dziennikarskich śledztw, choćby takich, jakie przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych. Ze względu na paniczne reakcje przeciwników nagłośnienia przypadków pedofilii i chronienia sprawców przez instytucjonalny Kościół dokument Tomasza Sekielskiego ma szansę spełnić taką rolę – być może oczyszczającą dla całego polskiego społeczeństwa.
Kościół już się nie podniesie. Sekielski pokazał szokujący fragment https://t.co/Md4k5iVBJN
— EWELINA (@ELEWINIA) January 6, 2019
Przedwczoraj portal wp.pl opublikował pierwsze fragmenty głośnego już filmu Sekielskiego. To wstrząsająca “spowiedź” mężczyzny molestowanego jako dziecko przez księdza. Jest to wywiad z Markiem Lisińskim, szefem fundacji Nie Lękajcie się, udzielającej wsparcia ofiarom kościelnych pedofilów. Marek Lisiński jest jednym z głównych bohaterów filmu. Dzięki niemu, jego fundacji i samotnej walce o prawa ofiar księży pedofilów coraz więcej osób zdobywa się na odwagę do zgłoszenia doznanych krzywd i dochodzenia do sprawiedliwości.
Tomasz Sekielski zadeklarował, że zostały mu ostatnie dni zdjęciowe w styczniu, a w kwietniu film ma być gotowy. Wiele wskazuje na to, że to nie są jednak jego ostatnie słowa. We wtorek dziennikarz ma ogłosić kolejną zbiórkę, tym razem na materiał śledczy dotyczący afery SKOK. Już teraz zachęcamy do wsparcia tego potrzebnego projektu.
Okazane przez darczyńców wsparcie to pozytywny przykład dający wiarę na tworzenie się społeczeństwa obywatelskiego w Polsce. Dzięki niemu mamy szansę na rozpoczęcie rzeczowej dyskusji zakończonej wyciągnięciem odpowiednich wniosków, w odróżnieniu do pyskówki obu zwaśnionych stron – stron, które w konflikcie zatraciły gdzieś jego sens. Również dzięki temu twórca wyzbędzie się nacisków na jego pracę i, co ważne, będzie mógł wyprodukować dokument niezależny. Oby tylko film spełnił pokładane w nim oczekiwania. To jednak zależy również w dużej mierze od nas widzów.
fot. flickr/Sejm RP
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=„pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU