Polityka i Społeczeństwo

Fatalny poziom szczepień w policji. “Ludzie umierają, dostają zatorów i ślepną”

Policja
Flickr.com/PiS

Wyniki akcji szczepionkowej w policji są wielką porażką. Już w marcu “Wyborcza” pisała o szerzących się w formacji szczepionkowych teoriach spiskowych.

W marcu “Gazeta Wyborcza” pisała, że na blisko 93 tys. policjantów z całego kraju chęć zaszczepienia wyraziło jedynie 57 tys. osób, czyli ok. 60 proc. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji, niską frekwencję wśród funkcjonariuszy tłumaczył tym, że część policjantów przeszła już COVID-19. Chodził0 o 19 tys. funkcjonariuszy, a “większość z nich deklaruje dłuższy odstęp czasowy do szczepienia po przebytej chorobie”. Okazuje się, że wyniki są jeszcze gorsze niż niecałe pół roku temu.

Z oficjalnych danych wynika, że w z programu dla służb mundurowych skorzystało jedynie 52 tys. osób – pisze “Gazeta Wyborcza”. Teraz “lina obrony” Mariusza Ciarki wygląda następująco – Dane te nie obejmują szczepień dokonanych w systemie powszechnym, a jest wielu funkcjonariuszy, którzy z takiej możliwości skorzystali – mówi gazecie. Nie podaje jednak danych.

W ocenie dr Pawła Grzesiowskiego, te wyniki na pewno nie są zadowalające, ale odzwierciedlają ogólną postawę społeczeństwa – Uważam jednak, że policjanci jako grupa funkcjonariuszy publicznych, którzy mają częsty kontakt z innymi, na przykład podczas zgromadzeń, powinni wykazać się większą dojrzałością i empatią względem osób, które mogą zakazić – mówi “Wyborczej”.

Wśród uprzywilejowanych grup zawodowych mających pierwszeństwo do szczepień, policja wypada najgorzej. Frekwencja wśród lekarzy wynosi 93 proc. Wśród pielęgniarek i pielęgniarzy wyszczepienie kształtuje się na poziomie 88 proc., wśród farmaceutów – 87 proc., diagności laboratoryjni – 91 proc. fizjoterapeuci – 62 proc.

W marcu “Wyborcza” pisała o szerzących się wśród funkcjonariuszy teoriach spiskowych – To, co chcą nam podać, to nie szczepionka tylko eksperymentalny preparat genowy, przeczytajcie o tym bardzo dokładnie – można było przeczytać na policyjnych forach dyskusyjnych. – Ludzie tacy jak pan reprezentują mainstreamowy nurt i nie piszą prawdy na temat szczepionki. A ludzie umierają, dostają zatorów i ślepną – usłyszał wtedy od policjanta dziennikarz “Gazety Wyborczej”.

Źródło – Wyborcza.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie