Ostateczne zaoranie Kowalskiego
W pewnym momencie pojawił się wątek zarobków. Marta Wcisło wypomniała mu, ile zarobił w spółkach Skarbu Państwa.
Pan jest teraz w partii rządzącej tak? Bo PO nie dała panu spółek skarbu państwa. W ilu spółkach Skarbu Państwa pan zasiadał w 2019 roku? W dwóch czy trzech? Ile pan zarobił? 450 tysięcy za jeden rok? To się panu dzisiaj opłaci być w partii rządzącej tak? – pytała parlamentarzystka.
Poseł Solidarnej Polski tradycyjnie odniósł się w odpowiedzi do Donalda Tuska. – A kiedy pokażecie majątek Donalda Tuska. Ile zarobił w Brukseli za to, że zdradził interesy Polski – odpowiadał. – Wiem, że Donald Tusk to niedościgniony wzorzec. Wiem, że ma pan fobię. Jak pan nie powie sto razy Donald Tusk, to chyba nie wiem, chory pan jest – odparła.
Później Kowalski zaczął być liczony. – Nie chodził pan z kwiatami do Donalda Tuska? – zapytała. – Pani jakieś bzdury opowiada – zagotował się.
W tym momencie Marta Wcisło wyciągnęła popularną w internecie fotografię na której Janusz Kowalski przynosi kwiaty Donaldowi Tuskowi. – To były kwiaty dla mnie – palnął polityk. – Kwiaty przynosił i o zdjęcia prosił – odpowiedziała mu Wcisło.
Kwiaty przynosił i o zdjęcia prosił https://t.co/X2fKvCrK32
— Donald Tusk (@donaldtusk) March 6, 2022
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU