Polityka i Społeczeństwo

Facebook przestanie blokować prawicowych trolli? Zaskakujące naciski polskiego ministra na światowego giganta

Polacy nie chcą już rządów Kaczyńskiego w kolejnej kadencji. Tygodniowy przegląd sondaży
Flickr/KPRM

Rząd próbuje skłonić Facebooka do zmiany swojej polityki dotyczącej blokowania stron i treści. W tym celu minister cyfryzacji Marek Zagórski spotkał się w Londynie wczoraj z członkami zarządu korporacji. Rządzący chcą przede wszystkim przekonać giganta, że zasady blokowania treści powinny być lepiej dostosowane do obyczajów panujących w Polsce. W myśl oczekiwań polityków, reguły przyjęte w naszym kraju powinny uwzględniać kontekst kulturowy i historyczny, ponieważ te same treści mogą być inaczej odbierane w Polsce niż w USA czy Europie Zachodniej. Nie ma tutaj większych wątpliwości, że rządzący chcą opisanymi działaniami przyjść z odsieczą konserwatywnym treściom w mediach społecznościowych.

Facebook jest bowiem dla prawicy miejscem paradoksalnym. Korporacja sama w sobie nie sprzyja konserwatystom, co widać w praktyce prowadzonej polityki usuwania treści, która znacznie bardziej dotkliwie uderza w strony i posty o charakterze prawicowym, często ze źródeł, których byśmy nie podejrzewali o hejt czy bycie trollami. W sieci krąży mnóstwo informacji o absurdalnych decyzjami administracji portalu. Jednak pomimo niechęci korporacji równocześnie to właśnie social media stały się miejscem, gdzie całe armie internetowych trolli stworzyły jedną z najskuteczniejszych od dekad machin wojny informacyjnej i rozpowszechniania fake news. Z jednej strony PiS, Trump i inni prawicowi politycy atakują Facebooka za jego działania, ale równocześnie to właśnie stworzonej przez korporację platformie zawdzięczają istotną część swojego politycznego sukcesu. Po aferze z wyciekiem danych Facebooka do Cambridge Analytica, które miały posłużyć do stworzenia skutecznej kampanii Donalda Trumpa wielu z drugiej strony politycznej barykady atakowało firmę, że za mało skutecznie walczy z trollami. Ta ostatnia jest jednak bardzo trudna, ponieważ łatwo przysłowiowo wylać dziecko z kąpielą.

Facebook jest dziś zaangażowany ideologicznie głównie na polu walki o równość i tolerancję, co prowadzi nieuchronnie do kontrowersji wynikającej z zasadniczego pytania, gdzie przebiega linia między wolnością słowa, a hejtem, mową nienawiści, czy działaniem prodyskryminacyjnym. Przyjęcie zbyt restrykcyjnych kryteriów, albo powierzenie zbyt dużej swobody decyzyjnej osobom, które nie potrafią oddzielić swoich prywatnych poglądów od pracy powoduje, że wiele decyzji staje się niesprawiedliwych. To ostanie pokazało powołanie przez rząd punktu kontaktowego, który stał się pierwszą na świecie instancją odwoławczą w przypadku zablokowania czyjegoś profilu lub treści. Na dzień dzisiejszy prawie połowa spraw, którymi zajmują się urzędnicy jest rozpatrywana przez Facebooka pozytywnie.

Jednak mimo tego sukcesu ciężko oczekiwać, aby władza ugrała realne ustępstwa w polityce Facebooka. Trudno bowiem zrozumieć o jaki kontekst kulturowy rządowi chodzi. Czy na przykład niedawna paniczna reakcja na podpisanie deklaracji LGBT+ jest właśnie tym innym odbiorem tej samej treści w Polsce i na Zachodzie? Dla samej korporacji jakiekolwiek ustępstwa wobec Polski byłyby zwyczajnie niebezpieczne, ponieważ szybko ustawiłaby się kolejka chętnych do specjalnego traktowania, zaczynając od partii republikańskiej w Stanach Zjednoczonych. Stąd władza nie może liczyć na zbyt wiele, jednak, zważywszy na praktyki totalnej cenzury panujące w podległych PiS mediach i instytucjach, dobre intencje rządzących w negocjacjach z Facebookiem powinny zostać opatrzone dużą dozą sceptycyzmu.

Źródło: interia.pl

Fot. Flickr.com/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie