Kempa wietrzy spisek
Swój sprzeciw wyraziła też Beata Kempa. Grzmiała, że unijni urzędnicy „pod płaszczykiem troski o demokrację chcą wprowadzać aborcję, ideologię gender oraz specjalne prawa dla mniejszości seksualnych”.
– Ja przeżyłam komunę, ale nie dałam się tak zmanipulować, jak pan dzisiaj, mówiący nieprawdę o tym, co się dzieje w Polsce – powiedziała w stronę Michala Šimečki, słowackiego europosła, autora raportu dotyczącego mechanizmu praworządności.
– Mamy zbyt wysoki poziom tolerancji dla polityki autorytarnej. Mamy przynajmniej jedno państwo członkowskie, którego nie można już uważać za demokrację. W drugim państwie członkowskim, Polsce, sędziów można ścigać za wyroki sprzeczne z interesami partii rządzącej – mówił wcześniej Šimečka.
Źródło: Gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU