Misją mediów, a szczególnie mediów publicznych powinno być pokazywanie rzeczywistego obrazu świata, w sposób profesjonalny i obiektywny. Tyle w teorii. W praktyce media narodowe pod wodzą Jacka Kurskiego od dawna nie relacjonują rzeczywistości, a skrzętnie ją kreują. Konia z rzędem temu, kto jest w stanie przytoczyć jeden odcinek Wiadomości TVP, w którym nie dopuszczono się jakiekolwiek manipulacji, przekłamania, zatajenia czy wycięcia niewygodnego fragmentu.
Wygląda na to, że co chwila Kurski i spółka chwytani są na jakiejś manipulacji. Tym razem TVP zostało złapane za rękę przez europosłankę PO Różę Thun, która w materiale filmowym na Facebooku ujawnia kulisy najnowszego przekłamania rodem z mediów narodowych.
Poszło o konferencję prasową Franza Timmermansa, podczas której wiceszef Komisji Europejskiej poruszał sprawę przestrzegania przez Polskę zasady praworządności. Europosłanka udała się na salę konferencyjną, żeby posłuchać co Timmermans ma do powiedzenia. Biorąc pod uwagę, żę Thun jest przedstawicielem naszego kraju w Brukseli, taka kolej rzeczy jest całkowicie zrozumiała. TVP przedstawiła sytuację tak, żeby pokazać, że obecność europosłanki PO na sali miała związek z działaniami tzw. totalnej opozycji przeciwko Polsce na arenie europejskiej. Wycięto jednak bardzo ważny fragment, który stawia całość w zupełnie innym świetle.
Zresztą zobaczcie sami:
Uważajmy na manipulację TVPiS !
Przedstawiam drobny, ale bardzo znamienny przykład manipulacji notorycznie dokonywanej przez telewizję kiedyś publiczną, dziś PISowską. Tak, łżą codziennie, zarówno w sprawach małych jak i w sprawach wielkich. Jeśli w ogóle jeszcze oglądasz TVPIS to pamiętaj: istnieje prawda i #PISprawda.
Opublikowany przez Róża Thun na 4 sierpnia 2017
Róża Thun jest częstym przedmiotem ataków ze strony telewizji publicznej, a to również z uwagi na to, że jej pełne nazwisko brzmi Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein. Nie bez znaczenie jest też fakt, że Thun jest europosłanką Platformy Obywatelskiej, czyli partii która dla Jarosława Kaczyńskiego oznacza największą zarazę, jaka kiedykolwiek toczyła nasz biedny kraj.
Szkoda tylko, że Jacek Kurski i spółka po raz kolejny dali się złapać na takiej ordynarnej manipulacji. Jak widać, kłamać też trzeba umieć…
fot. wiadomosci.tvp
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU