Prezes się tłumaczy
Prezes wywołał zamieszanie, postanowił więc wytłumaczyć swoje słowa. Podczas swojej wizyty w Grójcu mówił, że chciałby, aby rozwijała się polska produkcja. Zauważył, że problemem jest niski kurs złotówki. I wtedy odniósł się do swoich słynnych słów.
– Tak przy okazji, pewne wyjaśnienie, bo jestem atakowany z tego powodu, że powiedziałem oczywistą prawdę, że euro nie ma siły nabywczej 4,85 zł, ani nawet – powiedziałem – 3 zł – mówił prezes. – Uczciwie powiem, że myślałem, że zrobię to z ostrożności, bo tak naprawdę, to jest mniej. (…) Ja nie mówiłem, jak niektórzy zrozumieli, że w Polsce są takie kantory, gdzie można kupić euro za 3 złote. Ja mówiłem tylko o tym, że jest różnica między wartością na rynku walutowym a wartością przy realnych transakcjach – wytłumaczył Kaczyński. Przekonał was?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU