Episkopat ma dość Rydzyka. Jakie konsekwencje mogą spotkać duchownego?

Skandaliczne słowa Tadeusza Rydzyka z urodzin Radia Maryja nie umknęły Episkopatowi i nie zostały zbagatelizowane. – Wypowiedź o. Rydzyka na temat bp. Janiaka wyrządziła wielką szkodę – powiedział ks. Piotr Studnicki.

– Kto nie ma pokus? – pytał Tadeusz Rydzyk na mszy podczas obchodów urodzin Radia Maryja. Biskupa Edwarda Janiaka, którym miał tuszować przestępstwa seksualne, nazwał „współczesnym męczennikiem”. Słowa te wywołały ogromne oburzenie; Rydzyk ostatecznie wystosował pismo z przeprosinami. Okazuje się, że także w Episkopacie problem Rydzyka został dostrzeżony.

– Wypowiedź o. Rydzyka na temat bp. Janiaka wyrządziła wielką szkodę. Swoją „argumentacją” zranił osoby pokrzywdzone, które poczuły po raz kolejny, że nie ma dla nich miejsca w Kościele – powiedział w rozmowie z WP ks. Piotr Studnicki, Kierownik Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży. Przypomniał, że wobec bpa Janiaka konsekwencje wyciągnął już Watykan.

– To podminowywanie działań Kościoła, choćby związanych z finansowaniem terapii dla pokrzywdzonych przez poszczególne diecezje lub zakony. To także nadszarpnięcie czegoś niezbędnego w naszej pracy – zaufania (…) Ugruntowuje przekonanie wśród niektórych pokrzywdzonych, że Kościół nie stoi po ich stronie – komentuje duchowny.

Ksiądz Studnicki podkreśla, że prymas Wojciech Polak domagał się, aby Rydzyk przeprosił za swoje słowa. I faktycznie, kontrowersyjny redemptorysta ostatecznie opublikował oświadczenie, w którym zawarł przeprosiny. Jednak duchowny zauważa, że nie rozwiązuje to głębszego problemu.

– Niestety nie mówimy o niefortunnym pojedynczym sądzie wygłoszonym gdzieś w półprywatnej rozmowie. Z tego co wiem, media związane z o. Tadeuszem Rydzykiem nie informowały swoich odbiorców o decyzjach Stolicy Apostolskiej i papieża w sprawie byłego już biskupa kaliskiego – stwierdza ks. Studnicki.

Źródło: WP