Andrzej Duda został zaprzysiężony na urząd prezydenta Rzeczpospolitej. Uroczystość wzbudziła wielkie emocje, także negatywne – z tego powodu lista nieobecnych była bardzo długa.
W zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy nie wzięli udziału między innymi byli prezydenci Bronisław Komorowski i Lech Wałęsa. W Sejmie nie było też Rafała Trzaskowskiego, Leszka Millera czy Radosława Sikorskiego. Koalicja Obywatelska wysłała do Sejmu tylko niewielką delegację parlamentarzystów, w której znaleźli się marszałek Senatu Tomasz Grodzki i wicemarszałkami Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.
– Naprawdę niewiele osób miało ochotę to oglądać. To było zwykłe przedstawienie w wykonaniu Andrzeja Dudy, w którego przypadku mogę przeprowadzić dość brutalną analogię. To, co widzieliśmy dziś to było coś podobnego do zapewnień mężczyzny, który przez wiele lat krzywdził najbliższych, był typowym przemocowcem, który nagle odnowił śluby i obiecał, że od teraz będzie już przestrzegał wszystkich zasad – powiedziała posłanka KO Barbara Nowacka.
Jedni zbojkotowali zaprzysiężenie, inni protestowali na miejscu. Posłanki Lewicy ubrały się tak, by w ławach sejmowych utworzyć tęczę. Założyły też tęczowe maseczki.
– Przypominamy Andrzejowi Dudzie, że walka o prawa człowieka nikogo nie obraża, a Prezydent RP powinien stać na straży dobra wszystkich obywatelek i obywateli – napisała na Twitterze Magdalena Biejat z Lewicy.
Posłowie i posłanki Lewicy milcząco, ale na tęczowo oraz trzymając w ręku egzemplarze #konstytucja, przypomnieli panu prezydentowi @AndrzejDuda o tym, że ustawa zasadnicza, na którą przysięga, zapewnia #równość wszystkim! pic.twitter.com/bYUyeuLjCE
— Lewica (@__Lewica) August 6, 2020
Przypominamy @AndrzejDuda, że walka o prawa człowieka nikogo nie obraża, a Prezydent RP powinien stać na straży dobra wszystkich obywatelek i obywateli.#ZgromadzenieNarodowe pic.twitter.com/IFIAJl1db7
— Magda Biejat (@MagdaBiejat) August 6, 2020
Mniej subtelną formę protestu wybrała Klaudia Jachira, która przyszła na uroczystość z transparentem „Krzywoprzysiężca”.
https://twitter.com/sjkaleta/status/1291287033495814145?s=21
Transparent nawiązuje do zarzutów opozycji, że Duda w czasie pierwszej kadencji łamał Konstytucję. Dziś ponownie ślubował, że „dochowa wierności postanowieniom Konstytucji”.
– Znów przysięgał na Konstytucję, którą łamał notorycznie przez 5 lat. To nie jest mój prezydent! – napisała Iwona Hartwich z KO.
– To jest po prostu odpychające, nieprzyzwoite, pełne fałszu i hipokryzji. Konstytucja leży w sejmowym śmietniku, a wokół oklaski i czysta nikczemność. I to się nazywa szacunek dla państwa i ustroju. Przypomina połączenie festiwalu w Zielonej Gorze z akademią z okazji 22 lipca – skomentował prawnik Michał Wawrykiewicz.
– Pięć lat temu złożył przysięgę, że będzie strzec postanowień Konstytucji. Złamał ją wielokrotnie. Jaki dziś ma tytuł do tego, żeby prosić o zaufanie? – pyta retorycznie Szymon Hołownia.
To jest po prostu odpychające, nieprzyzwoite, pełne fałszu i hipokryzji. Konstytucja leży w sejmowym śmietniku, a wokół oklaski i czysta nikczemność. I to się nazywa szacunek dla państwa i ustroju. Przypomina połączenie festiwalu w Zielonej Gorze z akademią z okazji 22 lipca
— Michał Wawrykiewicz (@MicWawrykiewicz) August 6, 2020
Znów przysięgał na Konstytucję, którą łamał notorycznie przez 5 lat.
To nie jest mój prezydent! pic.twitter.com/5hg7LpQcWd
— Iwona Hartwich (@iwonahartwich) August 6, 2020
Andrzej Duda miał pięć lat na to, żeby pokazać, że jest rzeczywiście prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej. Pięć lat temu złożył przysięgę, że będzie strzec postanowień Konstytucji. Złamał ją wielokrotnie. Jaki dziś ma tytuł do tego, żeby prosić o zaufanie?
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) August 6, 2020
– Ta kadencja nie-prezydenta będzie jeszcze gorsza. Dopiero pokaże, kim jest – skwitował uroczystość dziennikarz Przemysław Szubartowicz. Zupełnie odmienne zdanie mają oczywiście politycy partii rządzącej. Przykładowo, Beata Szydło uważa, że pierwsza kadencja Dudy była “bardzo dobrym czasem dla Polski” i liczy, że kolejna będzie jeszcze lepsza.
Wg Dudy wybory odbyły się wg najwyższych światowych standardów. Kłamstwo, wybory były skrajnie nieuczciwe. Mówi, że jego mistrzem był Lech Kaczyński. Kłamstwo, bo Lech Kaczyński przestrzegał konstytucji. Ta kadencja nie-prezydenta będzie jeszcze gorsza. Dopiero pokaże, kim jest.
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) August 6, 2020
https://twitter.com/BeataSzydlo/status/1291302301504802817
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU