Obóz rządzący przekonywał, że po obniżeniu wieku emerytalnego każdy emeryt będzie mógł pracować ile chce. Te zapewnienia straciły już termin ważności – pisze Gazeta Wyborcza.
Bez najmniejszego problemu można znaleźć w internecie zapewnienia czołowych polityków Zjednoczonej Prawicy na temat dalszej pracy emerytów po uzyskaniu praw emerytalnych. Gdy obniżano wiek emerytalny, np. ówczesna minister pracy Elżbieta Rafalska wręcz mówiła, by nie przechodzić na emeryturę tylko pracować dalej. Właśnie upływa termin przydatności do spożycia tego typu zapewnień.
Jadwiga Emilewicz w Radiu Plus powiedziała, że będzie przegląd nadzorowanych urzędów i na pierwszy ogień do zwolnienia pójdą emeryci – Nie jest tajemnicą, że w tym trudniejszym czasie, kiedy mamy wzrost bezrobocia, wielu pracowników jest dobrymi ekspertami, ale równocześnie są w wieku emerytalnym. Będziemy się starali, aby ci, którzy są zabezpieczeni materialnie, a osoby w wieku emerytalnym są zabezpieczone, jeśli mówimy o redukcjach, dla nich to będzie znacznie mniej dotkliwe i uciążliwe – cytuje Gazeta Wyborcza.
Eksperci nie kryją oburzenia i wprost mówią o skandalu. Aleksander Łaszek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju przypomina zapewnienia rządu, że nie będzie przymusu przechodzenia na emeryturę – Teraz w przypadku urzędników zmienia podejście – wiek emerytalny osiągnięty, to do zwolnienia – mówi gazecie.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU