Ekspert przewiduje, że pandemia koronawirusa nie skończy się szybko. “Szczepionka nie zatrzyma wirusa”

Mija już rok, odkąd Polska życie w cieniu strachu przed koronawirusem. Co dalej? – Epidemia nie wygaśnie, przynajmniej nie wygaśnie szybko – prognozuje dr Paweł Grzesiowski.

Rok temu w Polsce wykryto pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem. Nasze życie całkowicie się zmieniło. Po dwunastu miesiącach obostrzenia, maseczki, dezynfekcja to wciąż nasza codzienność. Nadzieją są szczepienia, ale czy faktycznie sprawią one, że czasy pandemii wkrótce odejdą w niepamięć? Doktor Paweł Grzesiowski nie jest w tej sprawie optymistą.

– Moim zdaniem, te doświadczenia, które przeżyliśmy, wskazują na to, że epidemia nie wygaśnie, a przynajmniej nie wygaśnie szybko – powiedział na antenie TVN24 ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19. – W tej chwili widzimy, że te zmiany prowadzą do tego, że wirus jest bardziej zakaźny, może będzie również uciekał naszej odporności, a to oznacza, że od nowa musimy myśleć o tych wszystkich podstawowych zaleceniach, o których mówimy już od roku – podkreślił doktor Grzesiowski. Ekspert zgodził się, że szczepionki są „ważnym elementem walki z pandemią”, ale szukałby innego rozwiązania, by pokonać koronawirusa.

– Szczepionki są ważnym elementem walki z pandemią, bo nie umieramy i nie idziemy do szpitala, jeżeli się zaszczepimy. Ale to nie zatrzyma wirusa, szczepionka nie zabija wirusa. Potrzebujemy skutecznych leków. Ja bym w tej chwili już nie inwestował w szczepionki na poziomie krajowym, bo wydaje się, że tych dawek będzie dostateczna ilość. W ciągu najbliższych dwóch-trzech miesięcy na rynek wyjdzie kolejnych kilka, może nawet kilkanaście preparatów. Ja bym bardzo skupił się na uzyskaniu skutecznego leku przeciwwirusowego – powiedział Grzesiowski. Lekarz przyznał, że wciąż towarzyszy mu niepokój dotyczący przyszłości.

– To byłoby zupełnie nieracjonalne, gdybyśmy nie odczuwali lęku przed przyszłością, której nie znamy – powiedział dr Grzesiowski.

Źródło: TVN24