Otwarte restauracje, kina, galerie handlowe – ciężko uwierzyć, że jeszcze kilka tygodni temu żyliśmy w lockdownie. Ale wciąż musimy być ostrożni – zdaniem eksperta czwarta fala koronawirusa będzie w Polsce szczególnie groźna.
Obostrzenia są luzowane, ale to nie oznacza, że koronawirus zniknął. Przeciwnie, wciąż musimy zachowywać ostrożność, jeżeli nie chcemy, by jesienią powtórzył się scenariusz z poprzedniego roku. Doktor dr Jakub Zieliński z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego przestrzega w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że czwarta fala koronawiursa może przybrać w Polsce wyjątkowo groźny przebieg.
Ekspert sugeruje, że powinniśmy przygotować się na pierwszy skok zakażeń już w najbliższym czasie. Ma być to efekt zniesienia większości obostrzeń, a to – jak podkreśla na przykładzie innych krajów – „zawsze ma przełożenie na wzrost liczby zakażeń”. Ten wzrost będzie jeszcze niewielki – większy spodziewany jest jesienią – oczywiście wpływ na to mają wakacje, wyjazdy i ogólne letnie rozprężenie. Teoretycznie dotknie ona osoby niezaszczepione i tu dr Zieliński widzi problem.
– Przewidujemy, że Polska będzie miała jedną z najgorszych jesieni w Europie, jeżeli chodzi o liczbę zakażeń. To dlatego, że szczepi się u nas stanowczo mniej seniorów. Niemcy i Hiszpanie przykładają do tego tematu dużą wagę. U nas jest znacznie gorzej – wyjaśnia ekspert w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU