Od kilku dni dzienny przyrost zakażeń na COVID-19 w Polsce nie spada poniżej siedmiu tysięcy. Koronawirus szaleje, a prognozy naukowców nie są optymistyczne.
Amerykański Instytut Pomiarów i Oceny Stanu Zdrowia (IHME) przygotował model rozwoju pandemii koronawirusa. Nowa prognoza nie jest optymistyczna. W najgorszym scenariuszu wynika z niej, że szczyt pandemii przypadnie w Polsce na przełom grudnia i stycznia.
Obecny rekord dziennego przyrostu zakażeń to 9622, ale, według modelu IHME, już pod koniec grudnia ta liczba będzie wydawać się nam niewielka. Prognoza wskazuje, że jeżeli rząd zdecydowałby się poluzować obostrzenia, to w Polsce dziennych zakażeń będzie nawet 280 tysięcy! W tym scenariuszu w styczniu 2021 roku umierać z powodu COVID-19 będzie ok. 1,7 tys. osób dziennie.
Bardziej optymistyczny scenariusz nie jest aż tak bardzo dramatyczny, choć nie jest też wesoły. Jeżeli obostrzenia nadal będą obowiązywać, a ludzie do nich stosować, to w szczycie będziemy notować ok. 30 tysięcy zakażeń i około 200 zgonów dziennie. Model pokazuje więc, jak ważne jest przestrzeganie obostrzeń.
IHME szacuje, że do końca lutego śmiertelnych ofiar COVID-19 będzie w Polsce – zależnie od scenariusza – od 21 tysięcy do 101 tysięcy. Na całym świecie choroba zabierze od 1,8 mln ludzi – w optymistycznym wariancie – po blisko 3,5 mln według pesymistycznego scenariusza.
Prognoza dotycząca dziennej ilości zakażeń.
Źródło: NaTemat
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU