Polityka i Społeczeństwo

Dzisiaj padnie nowy, zatrważający rekord zakażeń? Modele matematyczne nie pozostawiają wątpliwości

szpital, pandemia
Shutterstock

Model epidemiczny zakłada, że dzisiaj padnie rekord zakażeń. To może spowodować powrót do dyskusji o rozszerzeniu obostrzeń.

Ministerstwo zdrowia poinformowało wczoraj o prawie 21 tys. przypadków zakażeń. Na środę modele epidemiczne zakładają rekord zakażeń, a ich liczba niebezpiecznie zbliży się do 40 tys. Model epidemiczny prowadzony przez dr Tomasza Jurkiewicza z Katedry Statystyki Uniwersytetu Gdańskiego, przewiduje ponad 38 tys. dobowych przypadków. Prognozowana liczba zgonów jest szokująca i wynosi 640.

Członkowie rządu wczorajsze dane określają jako “umiarkowanie złe”. Dzisiejsze mogą być przyczynkiem do nałożenia kolejnych restrykcji – Jak usłyszał w rządowych kuluarach dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda, jeśli jutro i pojutrze nowych przypadków będzie powyżej 40 tysięcy – trzeba będzie wrócić do dyskusji o dalszych obostrzeniach – informuje radio. Jak podkreśla stacja, w arsenale pozostał już tylko zakaz przemieszczania się.

Jak wynika z nieoficjalnych informacji RMF FM, rząd chce na razie poczekać z nowymi obostrzeniami, bo “trzeba dać szansę ostatnio wprowadzonym restrykcjom, by zaczęły przynosić efekty”.

Z badań wynika, że większość obowiązujących obecnie zakazów działa: ruch na ulicach jest zauważalnie mniejszy, w otwartych sklepach zazwyczaj nie widać wielkich tłumów – pisze radio. Jako pierwsza obostrzeniami została objęta Warmia i Mazury i według danych przekazywanych przez rząd, restrykcje przynoszą efekty i liczba zakażeń maleje.

Źródło RMF FM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie