W środę 11 sierpnia PiS podejmie próbę przegłosowania prawa uderzającego w wolne media. We wtorek w całej Polsce odbędą się protesty przeciwko Lex TVN. Dziennikarze wystosowali też specjalny apel w obronie stacji.
PiS przygotowuje się do ataku na niezależną stację telewizyjną. Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji – cóż za przypadek! – uderza tylko w nielubianą przez władzę telewizję TVN. PiS bezrefleksyjnie brnie w swój pomysł – w środę 11 sierpnia ma dojść do głosowania w sprawie przyjęcia prawa uderzającego w wolne media, zwanego Lex TVN.
PiS jest głuche na opinię publiczną, będzie głuche na protesty, które zapowiadane są na wtorek. W całym kraju ludzie mają wyjść na ulice w obronie stacji TVN, a co za tym idzie – w obronie wolnych mediów w Polsce.
Apel w obronie TVN wystosowali także dziennikarze. Ponad 770 redaktorów naczelnych, publicystów i dziennikarzy podpisało specjalne pismo, które – jak zapowiada Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej” – zostanie o godzinie 13 zaniesione do Sejmu i przekazane Elżbiecie Witek. „Wyborcza” opublikowała treść apelu wraz ze wszystkimi podpisami.
Jutro o godz. 13-ej apel dziennikarzy w obronie TVN zanosimy do Sejmu. Tak to wygląda w formie plakatu. Dziękuję Mariuszowi Jałoszewskiemu z OKOpress za pomysł i ciężką pracę przy zbieraniu podpisów! pic.twitter.com/j2mCImlYfw
— wojciech czuchnowski (@czuchnowski) August 9, 2021
Poniżej pełna treść apelu:
My, dziennikarze polskich mediów, protestujemy przeciwko działaniom rządu Zjednoczonej Prawicy uderzającym w niezależność stacji TVN. Deklarujemy, że nie pozwolimy na niszczenie wolności mediów w naszym kraju, i wzywamy światową opinię publiczną do interwencji.
TVN jest największą w Polsce niezależną od władzy telewizją o charakterze ogólnokrajowym. Rządząca od 2015 r. partia Prawo i Sprawiedliwość wraz z koalicjantami wielokrotnie atakowała TVN za materiały pokazujące nadużycia władzy i broniące demokracji w Polsce. Publiczne i prorządowe media piętnowały dziennikarzy TVN i prowadziły przeciwko stacji kampanię propagandową.
W ostatnich miesiącach rząd PiS przeszedł od słów do czynów. Nie przedłuża TVN koncesji na nadawanie, a w Sejmie forsuje ustawę, która ma zmusić właściciela stacji do sprzedania swoich udziałów podmiotowi przychylnemu władzy. Dzieje się tak mimo licznych ostrzeżeń i apeli, także zagranicznych, o zaniechanie ataku na stację.
W szóstym roku rządów łamiąca demokratyczne standardy władza skutecznie przejęła już media publiczne, przekupiła lub po prostu kupiła część mediów prywatnych i zastrasza procesami dziennikarzy. Atakuje również wciąż niezawisły wymiar sprawiedliwości.
Rząd Zjednoczonej Prawicy lekceważy prawa i podstawowe wartości demokratyczne obowiązujące w Unii Europejskiej. Wszędzie tam, gdzie ma taką możliwość, depcze przejawy niezależności. Zneutralizowanie TVN i podporządkowanie jej państwu ma być jednym z ostatnich etapów przejęcia kontroli nad ostatnimi instytucjami, które patrzą władzy na ręce i bronią demokratycznych wartości takich jak jawność, tolerancja oraz równość wobec prawa. 32 lata po obaleniu w Polsce komunizmu historia zatacza koło. Rządząca partia podnosi rękę na media, których wolność jest warunkiem funkcjonowania demokracji. Nie możemy się na to zgodzić.
Nie zgadzamy się na życie w świecie, gdzie prawda nie ma głosu. Naruszałoby to samą podstawę etyki naszego zawodu i dziennikarskiego powołania.
Jeśli rząd uciszy niewygodną stację, to samo spotka pozostałe wolne media. Tej walki nie można przegrać. Byłaby to klęska demokratycznej Polski.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU