Dyrektorzy są przerażeni wytycznymi szefa MEN. Czy wrzesień w szkole skończy się katastrofą?

Dariusz Piontkowski, szef MEN, poinformował, że po konsultacji z Głównym Inspektorem Sanitarnym postanowił nie wprowadzać w szkołach nakazu zasłaniania nosa i ust. Niektórzy dyrektorzy szkół są przerażeni decyzjami resortu.

“Jestem przerażona”

Onet poprosił o komentarz Izabelę Popławską, dyrektorkę Niepublicznej Społecznej Podstawowej Szkoły Specjalnej w Józefowie. W placówce uczą się dzieci z deficytami intelektualnymi i z niepełnosprawnością ruchową, ciężkimi chorobami wrodzonymi, a do tego prawie połowa uczniów ma wady serca, część niedotlenienie.

– W mojej szkole wprowadzenie maseczek jest praktycznie niemożliwe, ze względu na specyfikę placówki i jej uczniów. Inna sprawa, że dzieci z niepełnosprawnościami nie mają obowiązku zasłaniania twarzy. Również noszenie maseczek przez nauczycieli nie wchodzi w grę, bo raz, że nasi podopieczni mogliby się ich bać, dwa – nie mogliby odczytywać nic z mimiki ich twarzy, a trzy – próbowaliby te maseczki ściągnąć. Gdybym miała pod opieką uczniów bez niepełnosprawności, myślę, że chciałabym, by nauczyciele stosowali maseczki lub przyłbice – mówi Izabela Popławska.

Ona sama jest zła na rząd.

– Ja jestem przerażona tym, jak my, dyrektorzy szkół, zostaliśmy potraktowani. Zwłaszcza ci z placówek niepublicznych. Tak naprawdę zostaliśmy pozostawieni sami sobie. Ja nadal nie wiem, jak mam postępować w sytuacjach kryzysowych, wciąż nie ma jasnych, konkretnych wytycznych – dodaje.

Prośba dot. szczegółów

Jako dyrektorka próbowała spotkać się z powiatowym inspektorem sanitarnym. Chciała dowiedzieć się coś więcej nt. szczegółowych rekomendacji. – Odmówiono mi jednak. Nie mogłam także skontaktować się z nim drogą elektroniczną. Przez telefon dowiedziałam się tylko przypadkiem, że jutro jest w powiecie spotkanie przedstawicieli sanepidu z nauczycielami, jednak jestem chyba jedną z nielicznych osób, które o tym wiedzą, bo nigdzie nie znalazłam takiej oficjalnej informacji – wspomina.

Jak widać, start nowego roku szkolnego nie zapowiada się zbyt dobrze. Nie wykluczone, że czeka nas spora katastrofa…

Źródło: Onet