Polska musi płacić karę w wysokości 500 tys. euro dziennie za niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów – zdecydowało TSUE. A przecież rząd chwalił się, że wszystko jest dobrze…
Kara za Turów
Konfliktu wokół Turowa ciąg dalszy. W poniedziałek wiceprezes TSUE Rosario Silva de Lapuerta zobowiązała Polskę do zapłaty kary w wysokości 500 tys. Euro dziennie za niezaprzestanie wydobycia węgla w kopalni Turów. Kara obowiązuje od dnia doręczenia do momentu, w którym Polska zastosuje się do postanowienia TSUE z 21 maja. W maju, po skardze ze strony Czech TSUE nakazał wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku.
Polski rząd zdecydował, że wydobycia nie wstrzyma i rozpoczął negocjacje ze stroną czeską. I popłynęły do nas komunikaty, jak to wszystko jest wspaniale. Mateusz Morawiecki przekonywał, że strony są bliskie porozumienia, a Czechy wycofają swój wniosek do TSUE. Działaniami premiera zachwycała się posłanka PiS Violetta Porowska, która w ekspresyjny sposób dziękowała szefowi rządu za załatwienie sprawy.
A miało być tak pięknie
– Po negocjacjach z Premierem Mateuszem Morawieckim Republika Czeska zdecydowała się wycofać wniosek skierowany do TSUE! Tak buduje się silną pozycje Polski w Europie. Gratulacje Panie Premierze Mateuszu Morawiecki – napisała 25 maja na Twitterze i zamieściła nagranie, które zestarzało się fatalnie.
Po negocjacjach z Premierem Mateuszem Morawieckim Republika Czeska zdecydowała się wycofać wniosek skierowany do TSUE! Tak buduje się silną pozycje Polski w Europie. Gratulacje Panie Premierze @MorawieckiM 👏👏 pic.twitter.com/Nk2kQgh89Q
— Violetta Porowska (@V_Porowska) May 25, 2021
– To wielki sukces polskiego premiera. Po raz kolejny pokazał, że jest dyplomatą wielkiego formatu i wielkim patriotą, który rozumie interes Polski. Dzięki jego wspaniałym negocjacjom, zrozumieniu taktyki i zrozumieniu potrzeb zarówno strony czeskiej, a przede wszystkim polskiej – dzisiaj wielki sukces. Polska energetyka uchroniona! – ekscytowała się posłanka Porowska. Dziś to nagranie jest już hitem sieci i obiektem kpin.
W internecie nic nie ginie, nie zginął więc też tweet Jacka Sasina. 25 maja minister aktywów państwowych zapowiadał pozytywne rozwiązanie sprawy.
– Jestem w drodze do Turowa. Mam dobre informacje – zapewnił Sasin. Coś nie wyszło…
Jestem w drodze do #Turów. Mam dobre informacje 🇵🇱. Szczegóły o 12:00.
— Jacek Sasin (@SasinJacek) May 25, 2021
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU