Polityka i Społeczeństwo

Dyplomacja “made in Poland”. Prezydent Duda pali mosty wbrew polskim interesom

Prezydent Duda jest w sytuacji bez wyjścia. Macierewicz zagra mu na nosie?
fot. Shutterstock/Drop of Light

Niekonsultowana z doradcami decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o natychmiastowym wycofaniu amerykańskich wojsk z Syrii została ostro skrytykowana zarówno przez ustawodawców z obu największych amerykańskich partii politycznych reprezentowanych w Kongresie, jak i sojuszników amerykańskich w Europie i na Bliskim Wschodzie, jako poważny błąd. Ta, w opinii wielu, pochopna decyzja popchnęła dzień później szefa Pentagonu James Mattisa do ogłoszenia swojego przejścia na emeryturę z końcem lutego 2019 roku. Mattis, tłumacząc swoją decyzję oświadczył, że prezydent Donald Trump ma prawo mianować na to stanowisko osobę, której poglądy są bardziej zbieżne z jego własnymi.

James Mattis, znany z odwagi w przeciwstawianiu się prezydentowi Trumpowi. W liście z rezygnacją podkreślił, że „źródłem potęgi Stanów Zjednoczonych są ich związki z sojusznikami, którzy powinni być traktowani z szacunkiem”. O stosunkach z sojusznikami pisał: „Musimy zrobić wszystko, co możliwe, aby utrzymać międzynarodowy porządek sprzyjający naszemu bezpieczeństwu, naszemu dobrobytowi, naszym wartościom, a nasze wysiłki w tym celu będą wzmacniane dzięki solidarności z naszymi sojusznikami”. 

Europejscy sojusznicy USA przyjęli tę decyzję z niepokojem, oznacza ona wszak wzmocnienie ugodowego wobec poczynań Rosji nurtu w administracji Donalda Trumpa. Wszyscy liczący się poza… Andrzejem Dudą.

Otóż polski prezydent, nie dość, że nie zdobył się na kurtuazyjne pożegnanie, jakby sądził, że jedna z najbardziej wpływowych postaci w amerykańskiej polityce odchodzi wraz z emeryturą w niebyt, to potwierdził, że Polska ma problem z amerykańskimi bazami na swoim terytorium. 

Powiedział tym samym, że „Fort Trump” to niewarta nic śpiewka na zamydlenie oczu sojusznikowi z Polski, który dla samych obietnic, i tak zrobi „zrobi laskę” imperium na Zachodzie.

Prezydent uczy się całe życie, szkoda że przed swoim zaprzysiężeniem, ani w trakcie swojej służby nie dowiedział się, jak robi się dyplomację. Same „nadzieje” nie zmienią w naszych relacjach nic, tak jak nie zrobiły nic w sprawie wiz. Szkoda, że w tym samym czasie Polska wchodzi w konflikt z dużo uczciwszą wobec nas Europą… 

fot. Shutterstock/Drop of Light

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=„pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie