Norbert Kaczmarczyk, wiceminister od afery weselnej, zostanie zdymisjonowany? To niewykluczone, choć swojego człowieka zaciekle broni Solidarna Polska. Ziobryści grożą odwetowym uderzeniem w Michała Dworczyka.
Afera weselna
Cóż to był za ślub! Na weselu wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka bawiło się ponad 500 gości, w tym m.in. Zbigniew Ziobro. Czas umilał im zespół Bayer Full. A para młoda dostała prezent – ciągnik marki John Deere za 1,5 mln zł. Wiceminister tłumaczył potem, że to nie prezent, tylko „przekazanie do użytkowania” i żalił się, że jest brutalnie atakowany.
Na sprawie weselnej się nie skończyło. Jeszcze miesiąc temu nikt o Kaczmarczyku nie słyszał, teraz jego nazwisko kojarzy się z kilkoma aferami. W poniedziałek portal WP ujawnił, że brat wiceministra Konrad Kaczmarczyk miał zgłosić urzędnikom, że w wyniku gradobicia ucierpiała jego uprawa. Problem w tym, że żadnego gradobicia nie było.
Będzie dymisja?
Czy dni Kaczmarczyka na stanowisku wiceministra są policzone? Wskazują na to zakulisowe informacje. PAP, powołując się na „źródła zbliżone do PiS”, poinformowało o prawdopodobnej dymisji wiceministra. To, że los Kaczmarczyka jest przesądzony, sugerował też Ryszard Terlecki.
– Wczoraj prezydium komitetu politycznego Prawa i Sprawiedliwości zdecydowało, że ta dymisja musi nastąpić i oni nastąpi, a ponieważ był to rezultat umowy koalicyjnej, koalicjant w tym wypadku będzie mógł uzupełnić tę swoją pulę w rządzie swoim kolejnym innym kandydatem – powiedział wicemarszałek na antenie Polskiego Radia 24.
Problem w tym, że Solidarna Polska, do której należy Kaczmarczyk, nie widzi podstaw do dymisji.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU