Każdego tygodnia Polacy dostają do swoich rąk kolejne wydania popularnych tygodników politycznych. Tematy, które poruszają publicyści często przegrywają z gorącymi, aferalnymi newsami, jakie każdego dnia dostarczają nam dzienniki, są jednak godne uwagi i zapamiętania. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy podsumowanie najciekawszych kwestii, jakie ich autorzy przygotowali dla swoich czytelników. Czy tego chcemy, czy nie, prezentują one dwa światy, w których żyją dziś Polacy.
Newsweek
Okładka Newsweeka to Donald Tusk na białym koniu, który jest bliski decyzji o starcie w wyborach prezydenckich. Według rozmówców tygodnika, Tusk bardzo poważnie rozważa start na prezydenta, ale musi być spełniony jeden warunek. Mianowicie opozycja musi wcześniej wygrać w wyborach parlamentarnych – “(…) Tusk zawarł sojusz taktyczny z liderem Platformy Grzegorzem Schetyną, który ma pomóc opozycji wygrać wybory europejskie i parlamentarne, a Tuskowi – walkę o prezydenturę” – mówi ważny polityk PO. Szef Rady Europejskiej będzie wspierał PO w wyborach do europarlamentu i patronował szerokiej liście opozycji od Jerzego Buzka, Ewę Kopacz, Waldemara Pawlaka po Włodzimierza Cimoszewicza i Leszka Millera – pisze Renata Grochal.
Artykuł “Jak Polsat pokochał PiS” opisuje, jak wygląda praca w Polsat News po zmianie władzy i awansie Doroty Gawryluk. Jeden z reporterów – “Tajemnicą poliszynela jest to, że musimy puszczać wszystko, co dotyczy prezydenta, premiera i prezesa. (…) Wszyscy mają w pamięci awanturę po tym, jak wyemitowaliśmy materiał o Dudzie, który z głupią miną podpisywał dokumenty przy biurku Trumpa w Białym Domu”. Inny z reporterów mówi – “Jak ognia boją się zostawianiu śladów: SMS-ów, e-maili. Większość skrętu w prawo odbywa się na zasadzie “wicie, rozumicie”. Między wierszami, nigdy wprost.(…)”. W tekście cytowani są inny pracownicy stacji, mówiący w podobnym tonie.
Jarosław Kaczyński stał się zakładnikiem zwalczających się frakcji w PiS. Dlatego nie zdecydował się na radykalne ruchy w sprawie afery KNF i postanowił sprawę przeczekać – pisze Renata Grochal opisując kulisy bankowej afery. Prezes przez kilka dni zastanawiał się, czy pozbyć się Glapińskiego. Nie jest to jednak takie łatwe, bo konstytucja gwarantuje szefowi NBP 6-letnią kadencję – “Można było wprowadzić ustawą wiek emerytalny dla prezesa, ale byłaby z tego awantura” – mówi współpracownik Kaczyńskiego.
Do Rzeczy
Na okładce tygodnik umieszcza Romana Giertycha, który prowadzi własną krucjatę przeciw politykom PiS, stając się dziś jednym z najbardziej medialnych frontmenów opozycji. Do Rzeczy przytacza nieoficjalne rozmowy z politykami Platformy z których wynika, że mecenas zyskał umiarkowane zaufanie Donalda Tuska i trwa medialne oswajanie z nim elektoratu. Jednak ministerialna nominacja, o której pisał ostatnio portal WP.pl jest mało prawdopodobna.
Rubryka plotkarska pisze o niemilknących echach występu szefa NBP Adama Glapińskiego w TVP. W wywiadzie Glapiński wychwalał Marka Chrzanowskiego, byłego już przewodniczącego KNF pod niebiosa, czym doprowadził do szału Nowogrodzką i resztę Zjednoczonej Prawicy. Glapiński pojechał do studia TVP z własną listą pytań, co rozsierdziło Ziemca.
Piotr Semka uważa, że Prawo i Sprawiedliwość ma okazję do chwili oddechu, ponieważ sondaże specjalnie nie zaszkodziły obozowi rządzącemu, przytaczając ostatnie badania opinii publicznej. Autor pisze, że sprawa KNF ma średnią nośność medialną, a to za sprawą szybkiego odwołania szefa KNF i wszczęcia śledztwa. Tylko rewizja CBA w biurze KNF rzuciła cień na sprawność rządu – “Wszystko to nie znaczy, że efekt afery nie może być w dłuższym czasie dotkliwy dla PiS. Być może to duet Czarnecki-Giertych w dłuższym planie czasowym grać będzie lepiej kartami tej sprawy niż prokuratura i rząd(…)” – stwierdza Semka.
Były rzecznik prasowy prezydenta, a obecnie PR-owiec Krzysztof Łapiński w wywiadzie mówi, że afera KNF to problem dla całej formacji – “Ta sprawa dzieje się na zapleczu PiS, uwikłana jest w nią osoba, która nie jest politykiem partii, ale sprawowała urząd z jej rekomendacji. (…) To problem także z tego powodu, że uderza w podstawy Prawa i Sprawiedliwości (…) czyli: to my jesteśmy uczciwi, prawi, propaństwowi, którzy nie przychodzą do polityki dla pieniędzy (…).” – podkreśla Łapiński. Pytany o przekaz polityków PiS, którzy uważają sprawę za zamkniętą mówi, że ta sprawa będzie żyła, choćby medialnie – “(…)Nie będzie łatwo wyciszyć tę sprawę, bo PiS ma wielu wrogów, którym zależy, by było o nim głośno(…)” – dodaje.
Wprost
Okładka tygodnika to Robert Lewandowski z żoną, w środku wywiad i to by było na tyle.
Tygodnik prezentuje ranking 50 najbardziej wpływowych Polek i Polaków. Pierwsze miejsce zajmuje Jarosław Kaczyński, który uzyskał 191 pkt, na drugim Mateusz Morawiecki ze 118 punktami, a na trzecim Donald Tusk z wynikiem 111 punktów. Czwarte miejsce to debiut Wojciecha Smarzowskiego, twórcy hitowego filmu “Kler”. Grzegorz Schetyna to miejsce siódme, a Andrzej Duda uplasował się na 14 pozycji.
“Istnieje potrzeba, by na wybory europejskie powstała wielka koalicja europejska – od PO przez Nowoczesną, PSL i SLD aż do takich partii jak Razem” – mówi w wywiadzie dla Wprost Aleksander Kwaśniewski i dodaje “Na płaszczyźnie “za Europą” vs. “przeciwko Unii można tworzyć bardzo szeroką koalicję”. Pytany czy to jest realne odpowiada, że nie tylko realne, ale też potrzebne – “(…) Eurowybory będą polaryzować polską scenę polityczną (…)” – uważa. Według byłego prezydenta opozycja ma szanse wygrać te wybory i dzięki temu Jarosław Kaczyński nie będzie mógł powiedzieć “Wygrałem po raz piąty”.
Adam Bielan w wywiadzie twierdzi, że Platforma Obywatelska wprowadzając termin “Polexitu”, zaktywizowała część eurosceptycznych wyborców, za co będzie smażyć się w piekle. Pytany czy Chrzanowski mógł działać sam odpowiada – “Nie wierzę, by Chrzanowski uzgadniał swoją rozmowę i jej treść z którymkolwiek z naszych liderów (…)”. Bielan rozwiewa też plotki o wcześniejszych wyborach – “Nigdy w żadnej wewnętrznej dyskusji nie słyszałem o takim pomyśle. Zresztą przegłosowanie uchwały o samorozwiązaniu Sejmu byłoby politycznie niezwykle trudne. A pójście do wyborów po tym, jak nie uchwaliło się własnego budżetu, co jest drugim sposobem na skrócenie kadencji, byłoby bardzo niekomfortowe” – twierdzi wicemarszałek Senatu.
O kulisach wojny w obozie władzy pisze Eliza Olczyk i Joanna Miziołek. Działacze Zjednoczonej Prawicy wzajemnie się obwiniają o szkodzenie partii rządzącej wypuszczając przecieki do mediów ukazujące w złym świetle ich wewnętrznych wrogów. Ludzie Ziobry uważają, że za przypisywaniem im afery KNF stoi otoczenie premiera – “Nie pozwolimy, by afera KNF została nam przypisania. (…) W końcu kto jest słynnym bankowcem w rządzie?” – mówi anonimowo polityk Solidarnej Polski.
Sieci
Tygodnik braci Karnowskich uderza w Leszka Czarneckiego i cytuje ludzi, którzy stracili oszczędności w wyniku działalności banków należących do jednego z najbogatszych Polaków. Autorzy piszą o mamieniu wyłącznie najważniejszych klientów, którzy słyszeli, że oferta jest ekskluzywna i pilna, iż trzeba się na nią natychmiast zdecydować – “(…) Nie było ani słowa o obarczonych ryzykiem obligacjach, za to dużo mówiono o rozwiązaniu dużo korzystniejszym i bezpieczniejszym niż lokata (…)” – czytamy. Chodzi o obligacje Get Backu – przy. red. Marek Pyza i Marcin Wikło piszą, że wszystko wyglądało na precyzyjnie zaplanowane oszustwo.
Monika Jaruzelska w wywiadzie mówi o silnym impulsie do kandydowania w wyborach samorządowych, jaki dała jej ustawa degradacyjna. Córka Wojciecha Jaruzelskiego jest absolutnie przekonana, że Donald Tusk mówiąc o konieczności walki ze “współczesnymi bolszewikami”, miał na myśli Prawo i Sprawiedliwość. Jaruzelska odnosi się także do kontrowersji wokół nowego paszportu, na którym jest formuła “Bóg Honor Ojczyzna” – (…) A mnie choć sama jestem niewierząca, to zupełnie nie razi, dla mnie to hasło historyczne(..) – podkreśla.
Arkadiusz Mularczyk pytany o podsumowanie kilkunastu miesięcy od podjęcia tematu reparacji, mówi o wzroście zainteresowania sprawą ze strony niemieckich mediów, jak i tamtejszych polityków – “(…) To zainteresowanie nabrało poważnego charakteru. Proszą o szczegóły, dopytują, słowem – także tam przestano ten temat lekceważyć” – mówi Mularczyk. Pytany czy Niemcy chcą reparacje zablokować mówi, że nie da się tego sprowadzić do kwestii prawnych – “(…) To jest spór o moralność, fundamenty Unii Europejskiej, wreszcie współczesne relacje polsko – niemieckie(…)” .
Stanisław Janecki na łamach tygodnika analizuje powstawanie nowych formacji politycznych od Ryszarda Petru przez Roberta Biedronia po Marka Jakubiaka, który ostatnio rozstał się ze stowarzyszeniem Kukiz’15. Autor uważa, że wszystkie te nowe inicjatywy polityczne są ogromnym zagrożeniem dla Platformy Obywatelskiej. Nawet Marek Jakubiak jest dla Schetyny bardziej niebezpieczny niż dla Kaczyńskiego.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU