W wywiadzie dla tygodnia “Sieci” premier Mateusz Morawiecki ostrzega teraz, że kryzys gospodarczy wywołany pandemią koronawirusa “dopiero się zaczyna”. Jego zdaniem Polska “nie może teraz zaspać”. Dodał, że “koronawirus też się jeszcze nie skończył”. Mocno kontrastuje to z jego słowami z czasu kampanii prezydenckiej.
Morawiecki: najgorzej przed nami!
– Kryzys gospodarczy, z którym zmaga się świat, dopiero się rozpoczyna […]. Nie do końca w Polsce zdajemy sobie sprawę ze zmian, które nadchodzą w gospodarce światowej. Do tej pory radziliśmy sobie z zagrożeniami bardzo dobrze, być może tak dobrze, że trochę nas to uśpiło. A teraz również możemy zaspać. Koronawirus też się jeszcze nie skończył – powiedział premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z tygodnikiem “Sieci”.
O ile jego nową wypowiedź można uznać za trzeźwe spojrzenie na to, co dzieje się na świecie, mocno kontrastuje to z tym, co mówił on wcześniej. Przecież niedawno, bo podczas jednego z wieców przed II turą wyborów prezydencki, twierdził, że koronawirus “jest w odwrocie” i “nie należy się go bać”. Porównał wtedy nawet wirusa z innymi zwykłymi chorobami, które są z nami od dawna.
Opozycja krytykuje premiera
Na reakcje mediów i polityków nie trzeba było długo czekać:
Morawiecki w wywiadzie dla Karnowskich mówi, że „kryzys gospodarczy dopiero się rozpoczyna”.
W ten sposób premier rzadu PiS zaczyna walczyć z mitami stworzonymi przez niego samego. Mitami oderwanej od rzeczywistości, prymitywnej propagandy sukcesu.— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) August 2, 2020
Premier Morawiecki, 1 lipca 2020 roku: „Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii i to jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie”
Premier Morawiecki, 2 sierpnia 2020 roku: „Kryzys dopiero się rozpoczyna. Koronawirus też się jeszcze nie skończył”
Aha.
— A. Dziemianowicz-Bąk (@AgaBak) August 2, 2020
Akeż się Polsce kłamliwy premier trafił.!
Wszak kilka tygodni temu, na potrzeby kampanii wirus był w odwrocie a kryzysu miało nie być. https://t.co/0mq51F0lxW— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) August 2, 2020
Jak to?? Przed wyborami mówił pan premier @MorawieckiM inaczej. Wszystko było ok. A Polska była światowym liderem w walce z wirusem i kryzysem. I co się stało@przez te trzy tygodnie?
— Jacek Czarnecki (@JacekCzarnecki1) August 2, 2020
Nowy straszny świat
W sobotę w Polsce zarejestrowano zaś aż 658 przypadków zakażenia koronawirusem to… najwięcej od początku epidemii! Dzień wcześniej była to liczba 657 nowych zachorowań. W czwartek – “tylko” 615. Od 28 lipca dobowa liczba nowych przypadków nie spada jednak jak na razie poniżej 500.
W Polsce koronawirusem zakaziło się już łącznie 46 894 ludzi, z kolei ponad 34 tys. udało się wyleczyć. Z powodu COVID-19 zmarło jednak 1 731 pacjentów.
Dziś widać wyraźnie, że kojące słowa premiera z okresu kampanii prezydenckiej miały chyba za zadanie tylko uspokoić seniorów, by ci poszli do urn wyborczych i – jak zapewne zakładała władza – w większości zagłosowali na Dudę. Teraz dopiero politycy PiS mówią nam prawdę. A tak jest straszna: czeka nas najgorszy kryzys od blisko 100 lat.
Źródło: Sieci
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU