Polityka i Społeczeństwo

Na prawicy burza – znany dziennikarz traci pracę. Wszystko przez te skandaliczne słowa?

na zdjęciu - Rafal Ziemkiewicz, fot. TV Republika

Portal interia.pl zakończył właśnie współpracę ze znanym prawicowym dziennikarzem Rafałem Ziemkiewiczem. Decyzja ta spowodowała na prawicy lawinę komentarzy z oskarżeniami o cenzurę i prześmiewczymi apelami do Rzecznika Praw Obywatelskich o interwencję. Dziennikarz przekroczył bowiem granicę w swoim tekście w obronie Zofii Klepackiej, medalistki olimpijskiej, która zasłynęła wypowiedziami nacechowanymi uprzedzeniami wobec mniejszości seksualnych. Rafał Ziemkiewicz w obronie Klepackiej posunął się jednak za daleko, ponieważ w tekście “Murem za Klepacką, czyli przeciwko Nowemu Zamordyzmowi” padły znamienne słowa:

“Drodzy czytelnicy, daleko mi do tej wielkości, ale chcę powiedzieć mocno i wyraźnie: do LGBT trzeba strzelać! Nie w sensie dosłownym, oczywiście – trzeba z nim walczyć, trzeba wiedzieć, że nie są to ludzie dobrej woli, ale nowi bolszewicy, nowi naziści, którzy chcą nas zniszczyć w imię swojego obłędnego ideolo. Podkreślam – mówię o „strzelaniu” do LGBT, do ideolo, nie do homoseksualistów. Bo w LGBT wcale nie chodzi o homoseksualizm, tak samo jak w komunizmie nie chodziło o robotników, w nazizmie o sprawiedliwość dla pokrzywdzonych Traktatem Wersalskim Niemców, a w feminizmie nie chodzi o kobiety”.

Redakcja Interii potraktowała to jako potencjalne nawoływanie do przemocy, zdecydowała się zdjąć artykuł i zakończyć współpracę z publicystą. W komentarzu do decyzji redakcji dziennikarz bronił się, że słowa te były tylko przenośnią, w nawiązaniu do cytatu Józefa Mackiewicza: “do komunistów trzeba strzelać” i przeprosił za jego użycie. Na Twitterze nie przeszkodziło to jednak Ziemkiewiczowi ogłosić, że “Tęczowi faszyści wygrali potyczkę, ale nie wątpię, że wojny z normalnymi Polakami nie wygrają”.

Dziennikarz nie widzi zatem nic niewłaściwego w pośrednim sugerowaniu przemocy wobec aktywistów LGBT. Co więcej nie razi go nieadekwatność porównania działania aktywistów na rzecz praw mniejszości do bolszewików i nazistów. W wyobraźni dziennikarza małżeństwa jednopłciowe są najwyraźniej złem porównywanym do Holocaustu, łagrów, czy wielkiego głodu na Ukrainie. Niepojęte jest, że na prawicy lekką ręką porównuje się reżimy głoszące potrzebę fizycznej eliminacji swoich wrogów do ruchów równościowych. Nawet bowiem jeśli przyjmiemy założenie, że poprawność polityczna zaszła za daleko, nawet jeśli przyjmiemy, że mniejszości z grup dyskryminowanych stają się przedmiotem przywilejów, ba, nawet jeśli przyjmiemy, że istnieje mityczne “homolobby”, które chce zaatakować podstawy ideowe konserwatywnego świata, to nawet wtedy ciężko porównać bezprzemocowe promowanie określonego światopoglądu z ludobójczymi reżimami XX wieku. Warto bowiem pamiętać, że tak na prawicy mitologizowani Żydzi i homoseksualiści byli w pierwszym rzędzie ofiar tak nazizmu, jak i komunizmu. Działania Ziemkiewicza zakrawają zatem o niebywałą historyczną ignorancję.

Przyjęty przez dziennikarza rozdział strzelać do LGBT, a nie strzelać do homoseksualistów pokazuje, jak bardzo faszyzująca potrafi być mentalność prawicowa. Kto bowiem ma określać, kiedy akceptowalny homoseksualista staje się niepożądanym LGBT? Czy każdy, kto otwarcie upomina się o prawa mniejszości, jest zatem wskazany do podlegania represji państwa? Czy w wizji publicysty spokój mają mieć tylko ci, co zaakceptują swoją rolę bycia społecznym “chłopcem do bicia”, na którym rozładowuje się frustrację społeczną, jak to miało miejsce w mijającej kampanii wyborczej?

Nie na tym polega wolność jednostki w państwie demokratycznym, że jedna grupa ma dyktować innym, jak mają prawo żyć. Największą hipokryzją tzw. “wolnościowej” prawicy, do której Ziemkiewicz zdaje się zaliczać, jest to, że wolność człowieka nie oznacza dla niej poszanowania indywidualnych wyborów, ale zwyczajnie kończy się dla na granicy własnego interesu i światopoglądu.

Źródło: interia.pl

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie