– Szanowna Pani Poseł Kinga Gajewska, na gesty trzeba w ogóle bardzo uważać. A dzieci powinniśmy uczyć ich znaczenia, np. ostrzec, że za gest podrzynania gardła mogła Pani odpowiedzieć karnie. Ufam, że wszyscy odrobimy tę lekcję – napisał Pawlak na Twitterze. Dziwna refleksja – czy to, że ktoś wykonał w przeszłości niewłaściwy gest sprawia, że można usprawiedliwiać niewłaściwe zachowanie swoich politycznych kolegów?
Szanowna Pani Poseł @gajewska_kinga na gesty trzeba w ogóle bardzo uważać. A dzieci powinniśmy uczyć ich znaczenia, np. ostrzec, że za gest podrzynania gardła mogła Pani odpowiedzieć karnie. Ufam, że wszyscy odrobimy tę lekcję pic.twitter.com/TZ0Y00H4VO
— Rzecznik Praw Dziecka (@RPDPawlak) March 19, 2021
Sam Rzymkowski nazwał interwencję Gajewskiej „absurdalną”.
– Wyjaśniam szanownym Paniom Poseł, że chłopcy nie celowali z broni, ale z palca i nie do żołnierzy Armii Czerwonej, ale do manekinów. PO w swoim skręcie w lewo zaszła tak daleko, że nawet w antykomunizmie widzi „demoralizację” – takie usprawiedliwienie wymyślił wiceminister edukacji.
– Nie wolno pozostać obojętnym wobec nawoływania do przemocy i nienawiści, szczególnie z wykorzystaniem dzieci – odpowiedziała Gajewska.
Nie wolno pozostać obojętnym wobec nawoływania do przemocy i nienawiści, szczególnie z wykorzystaniem dzieci. Szkoda, że nie wie Pan tego jako osoba publiczna.
— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) March 19, 2021
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU