Duda zrobił to, co umie najlepiej i podpisał narty. Z tej okazji przypomniano mu inny słynny podpis

Andrzej Duda wreszcie przejął się swoją rolą głowy państwa i trochę się uaktywnił. Zrobił to, co umie najlepiej – pojechał na stok narciarski i złożył podpis, tym razem na nartach. Z tej okazji poseł Michał Szczerba przypomniał o innym słynnym prezydenckim podpisie.

Wszyscy pamiętamy ten moment tak, jak pamiętamy sceny z filmów Barei. Zapuszczony, nieczynny dworzec, szkolna ławka i Andrzej Duda podpisujący nowelizację ustawy o transporcie kolejowym. Kolejny propagandowy happening PiS, z którego póki co nic nie wyniknęło. Nic pozytywnego dla Końskich, gdzie cała ta farsa się odbyła.

– Skoro dziś podpisał narty to warto przypomnieć co podpisał rok temu w Końskich. Miał powstać dworzec. Co się dzieje tam teraz? Kompletnie nic! Czy coś się zmieniło? Tylko jedno. Można sobie wynająć ten dworzec i zrobić muzeum kłamstw Dudy – napisał na Twitterze poseł PO Michał Szczerba. Dodał zdjęcia ponurego, opuszczonego dworca. Na obskurnej ścianie wisi banner informujący, że budynek jest przeznaczony na wynajem. Być może powinni zainteresować się nim w Hollywood, bo dworzec w Końskich wygląd∂a jak idealna sceneria horroru.

Skoro dziś podpisał narty to warto przypomnieć co podpisał rok temu w Końskich. Miał powstać dworzec. Co się dzieje tam teraz? Kompletnie nic! Czy coś się zmieniło? Tylko jedno. Można sobie wynająć ten dworzec i zrobić muzeum kłamstw Dudy. pic.twitter.com/eSHKRhEOxo

— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) March 7, 2021

Komedii nie ma co tam kręcić, bo życie napisało wystarczająco komiczny scenariusz. Po groteskowym happeningu z podpisem prezydenta, krzesło, stolik i długopis, którego używał, zostały… wystawione do oglądania w starostwie koneckim. Cóż, miał być dworzec i linia kolejowa, jest absurdalna wystawa.

– Dla utrwalenia tego historycznego wydarzenia, które daje naszej małej Ojczyźnie szansę na nowy cywilizacyjny rozwój, w siedzibie Starostwa Powiatowego w Końskich powstało to szczególne upamiętnienie najnowszych dziejów – tak urząd opisywał tę niecodzienną wystawę. Wygląda na to, że w Końskich muszą uzbroić się w cierpliwość. Bo, jak udowodnił Andrzej Duda, podpisać jest łatwo, ale działać trudniej.

Źródło: Twitter