Polityka i Społeczeństwo

Duda zrejterował przed pandemią. Tymczasem jego ojciec ma w nosie obostrzenia. Zobaczcie, co zrobił

Prezydent Duda
praszkiewicz / Shutterstock.com

Epidemia szaleje, cała Polska jest żółtej strefie, policja zapowiedziała “zero tolerancji”. Tymczasem ojciec prezydenta dopuścił się nagannego zachowania.

Można odnieść wrażenie, że prezydent Andrzej Duda w obliczu narastającego kryzysu epidemicznego, uciekł z kraju i ukrywa się w Hondurasie lub w jakimś państwie afrykańskim, gdzie rządzi bezprawie i lokalni watażkowie. Próżno szukać jego wypowiedzi, na temat pogłębiającej się zapaści służby zdrowia, która o każdej porze dnia i nocy staje do walki z Covid-19.

Kilka dni temu prezydent odbył konsultacje z Głównym Inspektorem Sanitarnym Jarosławem Pinkasem, o czym Andrzej Duda raczył poinformować w mediach społecznościowych. Problem polega na tym, że prognozy Pinkasa na temat rozwoju epidemii, jakie wygłosił ponad dwa tygodnie temu, brutalnie rozjechały się z rzeczywistością. Wiarygodność Głównego Inspektora Sanitarnego jest praktycznie równa zeru. Można przypuszczać, że wiedza Andrzeja Dudy o epidemii licuje z bardzo merytorycznym kasandryzem Pinkasa.

Istnieje prawdopodobieństwa, że ojciec Andrzeja Dudy ma podobną wiedzę o epidemii co głowa państwa. Jednak w przypadku Jana Dudy może być jeszcze gorzej niż sądzimy. Duda senior jest żywym przykładem na to, jak rozluźniła się dyscyplina społeczna.

Super Express przyłapał go bez maseczki ochronnej. Naganne zachowanie miało miejsce po niedzielnym obiedzie – Gdy nastał koniec tygodnia, do Krakowa zjechali Agata i Andrzej Dudowie. Mieszkanie rodziców głowy państwa opuścili po zmroku, a syna i synową odprowadzić postanowił też prof. Duda. Skorzystał też z okazji, by puścić dymka – pisze tabloid.

Cała Polska jest w żółtej strefie i jedzenie, picie czy palenie na dworze jest zabronione, bo to się wiąże ze zdjęciem maseczki ochronnej, a maski są obowiązkowe. Jan Duda złamał obostrzenie wprowadzone przez kolegów Andrzeja Dudy z rządu. Co gorsza, prezydent nie zwrócił mu uwagi. Obaj panowie dopuścili się skrajnie nagannego i nieodpowiedzialonego zachowania.

Źródło SE.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie