Obóz władzy przymierza się do zmiany ordynacji wyborczej. Prezydent Andrzej Duda stawia warunek Jarosławowi Kaczyńskiemu w tej sprawie.
Prawo i Sprawiedliwość robi od pewnego czasu przymiarki do zmiany ordynacji wyborczej, która ma być dla nich przyjaźniejsza i w zamyśle Nowogrodzkiej, pomóc im wygrać wybory. PiS-owskie plany zakładają zwiększenie okręgów sejmowych z 41 do 100.
Jak pisał w połowie sierpnia “Dziennik Gazeta Prawna“, władza ma już szczegółowe analizy zrobione na podstawie wyników wyborów prezydenckich z 2020 r. oraz elekcji parlamentarnej z 2019 r. Według gazety, PiS liczy na to, że zmiany zapewnią mu przewagę mandatową. – Spodziewam się rozstrzygnięcia najpóźniej we wrześniu – mówił dziennikowi ważny polityk PiS.
W PiS słyszymy, że już zaczęły się nieoficjalne konsultacje pomysłu z Pałacem Prezydenckim. Jeszcze niedawno słychać było stamtąd raczej krytyczne głosy co do pomysłów zmian w ordynacji – pisał DGP. Ale na Nowogrodzkiej są także obawy związane z prezydenckim wetem. W 2018 r. Andrzej Duda nie podpisał zmian ordynacji w wyborach do europarlamentu.
Andrzej Duda stawia warunek
Porannym gościem Radia Zet był prezydent Andrzej Duda. Prowadzący rozmowę poruszył szereg wątków, a jednym z nich była zmiana ordynacji wyborczej do Sejmu. Głowa państwa nie ma zamiaru spekulować na temat zmian, dopóki nie zobaczy projektu ustawy i stawia taki warunek.
Najpierw projekt ustawy z konkretnymi rozwiązaniami, dopiero wtedy będziemy mogli zacząć poważną rozmowę – powiedział w Radiu Zet.
Dopytywany, czy ma wątpliwości, aby zmieniać ordynację na rok przed wyborami, odparł, że “zawsze ma wątpliwości, jeżeli chodzi o każdą ustawę” i przypomniał o swoim wecie do zmiany wyborczych zasad w wyborach do europarlamentu.
- Dałem temu wyraz chociażby nie zgadzając się na ordynację do Parlamentu Europejskiego, która w ukryty sposób podnosiła próg wyborczy do – zdaniem niektórych – nawet 12 proc. Ja uważałem, że drastyczne podniesienie progu wyborczego jest niedopuszczalne, bo wyeliminuje ogromną część reprezentacji demokratycznej (…), a tym samym odbierze głos wyborcom – tłumaczył.
- Trochę brzmi to jak zapowiedź kolejnego weta – wtrącił prowadzący.
- Absolutnie nie ma zapowiedzi kolejnego weta. Mówię po prostu, że biorę pod uwagę różne okoliczności. Zwłaszcza biorę pod uwagę kwestię demokratycznych standardów i prawdziwej możliwości realizacji zasad demokracji, a więc prawdziwej możliwości wybierania, realnego wybierania – odpowiedział Duda.
Źródło: Radio Zet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU