Czyżby podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o dofinansowaniu mediów publicznych kwotą prawie dwóch miliardów złotych było większą aferą niż się wydaje? Do tej pory dyskusja toczyła się wokół i tak astronomicznej sumy, a wszystko wskazuje na to, że w ustawie drobnym druczkiem zapisane są jeszcze większe pieniądze na działanie prorządowych mediów.
Gazeta Wyborcza przeanalizowała całą ustawę – 1,95 mld zł w 2020 r. i nie mniejsze coroczne kwoty do roku 2024 – tak w całości brzmi ustawa, którą podpisał w piątek w nocy prezydent Andrzej Duda. Pytanie, czy trzeba będzie te kwoty przegłosowywać każdego roku, czy będą one przyznawane automatycznie? – alarmuje Wyborcza.
Kluczowy zapis w ustawie to art.3 pkt 1 i 2 – Jednostki publicznej radiofonii i telewizji w projektach kart powinności(…)na lata 2020-2024 uwzględniają w każdym roku objętym tą kartą wysokość przychodów ze środków publicznych na poziomie nie niższym niż suma prognozowanych wpływów z opłat abonamentowych na rok 2020 oraz rekompensaty określonej w art.11b ustawy zmienianej w art.2.
Punkt 2 – Zawarcie porozumień, o których mowa w art.21a ust.10 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji, dotyczących kart powinności na lata 2020-2024 z uwzględnieniem przepisu ust.1 nastąpi do dnia 15 maja 2020 r.
Karty powinności to szacowane przez media publiczne wydatki na wykonywanie przez nie misji publicznej – objaśnia meandry Wyborcza. Mówiąc w prostych żołnierskich słowach, Andrzej Duda podpisał ustawę na finansowanie prorządowych mediów kwotą oscylującą wokół 10 mld zł do 2024 roku. Jeżeli to się wszystko potwierdzi, to mamy do czynienia ze skandalem, przy którym wulgarny gest posłanki Lichockiej jest oznaką cnoty i wyrozumiałości. Nad tak sformułowaną ustawą będą musieli się pochylić prawnicy i zapewne w najbliższym czasie usłyszymy o dalszych losach kontrowersyjnych zapisów.
Źródło: wyborcza.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU