Strach samorządów
Prośba o zwłokę może wynikać z faktu, że Krajowy Plan Odbudowy był szykowany na szybko i nie jest do końca dopracowany. Tymczasem samorządy w Polsce obawiają się, że PiS przejmie unijne środki i rozdysponuje je po swojemu – mocno liczą więc na unijną kontrolę.
– Niestety, ostatnie lata pokazały, że nawet fundusze unijne mogą być narzędziem walki politycznej, tym bardziej że są to ogromne środki. Pokazał to przykład Węgier, gdzie wsparcie z UE zostało wykorzystane do umacniania pozycji obozu rządzącego. Okazało się, że nawet procedury mogę być fasadowe. Nie mówię, że tak będzie i w Polsce. Ale podzielam obawy samorządowców, że istnieje ryzyko upolitycznienia podziału nawet tych funduszy – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Tomasz Kaczor, ekspert ds. funduszy UE z Instytutu Prevision. Z kolei jak Truszczyński, były ambasador RP przy Unii Europejskiej, wyraża w rozmowie z portalem Gazeta.pl, że UE będzie pilnowało sposobu wydawania pieniędzy z Funduszu.
– Kluczowe będzie udowodnienie, że wyznaczone reformy zostały zrealizowane, a przewidywane wskaźniki osiągnięte. Na to uwagę będzie zwracać KE, a nie tylko na wiarygodność i kompletność złożonych faktur – ocenia ekspert.
Źródło: RP, Gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU