Polityka i Społeczeństwo

Duda przejrzał na oczy? Zaskoczył słowami o swoich wyborcach i złożył dziwną samokrytykę

Prezydent Duda
praszkiewicz / Shutterstock.com

Andrzejowi Dudzie zebrało się na wspominki. W wywiadzie dla „Sieci” wspomina zeszłoroczne wybory prezydenckie. – Myślę, że wielu ludzi, którzy oddali na mnie głos, jest dzisiaj w pewnym sensie zawiedzionych – stwierdził prezydent.

Andrzej Duda udzielił wywiadu tygodnikowi „Sieci” z okazji premiery książki „Operacja Duda 2020. Tajemnice kampanii”. Autorem pozycji, która ma zdradzać sekrety ubiegłorocznych wyborów, jest Marian Wikło – to właśnie on rozmawiał z prezydentem.

Duda na łamach „Sieci” wspominał ubiegłoroczną kampanię. Zdradził między innymi, że od początku był przeciwnikiem wyborów kopertowych.

– Obawiałem się, że te wybory korespondencyjne po prostu się nie udadzą. Że zostaną ośmieszone w kraju, za granicą. Że będzie to niedopracowane, organizacyjnie niedopięte. Uważałem, że to jest po prostu zbyt duże ryzyko – stwierdził Duda.

Prezydent zdobył się też na zaskakujące słowa dotyczącą swojego elektoratu.

Myślę, że wielu ludzi, którzy oddali na mnie głos, jest dzisiaj w pewnym sensie zawiedzionych – powiedział Duda. Czyżby był to wyraz głębokiej i krytycznej autorefleksji? Jednak niekoniecznie.

Być może wynika to z tego, że nie do końca rozróżniają, co jest kompetencją prezydenta, co rządu, co poszczególnych ministrów. Ale tego od moich rodaków nie wymagam. Wiem, że to był bardzo trudny czas i ludzie w ogóle mają obniżony nastrój, są rozczarowani nie tylko polityką – wyjaśnił prezydent.

Nie zabrakło też uszczypliwości w stronę Donalda Tuska. Duda wspomniał, że jego otoczenie było przekonane, iż jako kandydat PO w wyborach wystartuje właśnie były premier.

Ja z kolei byłem pewien, że nie. Że się nie poważy, bo wszedłby w sytuację, w której nie ma gwarancji powodzenia. Że te wybory po prostu mógł przegrać. I miałem rację. Wymiękł – skomentował Duda. Prezydent zdradza jednak, że największego rywala upatrywał w Rafale Trzaskowskim.

Od początku uważałem, iż najpoważniejszym kontrkandydatem może być Rafał Trzaskowski. On był już wtedy prezydentem Warszawy. Uważałem, że to byłby oczywisty ruch tamtej strony, budowanie go jako mojego alter ego – powiedział Andrzej Duda.

Źródło: Sieci

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie