Kultura Polityka i Społeczeństwo

Duda mówił o lansie i zarobkach Kazika, muzyk reaguje. “Radziłbym prezydentowi nie zabierać głosu”

Isaaack / Shutterstock.com • YouTube/ S.P. RECORDS S.P. RECORDS

Andrzej Duda, komentując aferę Listy Przebojów Trójki, stwierdził, że Kazik zarobi na niej dużo pieniędzy. – Radziłbym żeby nie zabierał głosu w sprawach, na których się nie zna – skomentował słowa prezydenta artysta.

W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Kazik Staszewski szeroko skomentował całą sprawę z Listą Przebojów. Artysta, którego utwór „Twój ból jest lepszy niż mój” okazał się niewygodny dla władz Trójki, poruszył w rozmowie kilka wątków. Jednym z nich były słowa Andrzeja Dudy. Prezydent dał do zrozumienia, że Kazik jest beneficjentem całej afery i inni muzycy mogą mu zazdrościć – jak to określił – „lansu”.

Piosenka zarobi grube pieniądze dzięki temu niezwykłemu lansowi, jaki mu w ten sposób zapewniono poprzez tę awanturę polityczną – powiedział Duda na antenie TVP Info.

Kazik został zapytany, jak przyjął ten komentarz prezydenta.

Gdybym mógł się ośmielić coś radzić prezydentowi, to radziłbym, żeby nie zabierał głosu w sprawach, na których się nie zna – skomentował artysta. Dodał, że przy obecnej sytuacji na rynku muzycznym i nakładzie płyt, słowa o wielkich zarobkach można „uznać za dobry żart”. Przyznał też, że sam nie wypowiada się na temat spraw, na których się nie zna.

Napiętnowanie postawy

Kazik wyjaśnił też, dlaczego napisał i zaśpiewał „Twój ból…”. Jak mówi, nie tyle jest to piosenka o Jarosławie Kaczyńskim, który mógł odwiedzić cmentarz, co o tych, którzy tego zrobić nie mogli.

Moja piosenka jest o równości wobec prawa, o tym że są twórcy rozporządzeń, których te rozporządzenia nie obowiązują – tłumaczył artysta. – To, co się stało sprawiło, że nie mogłem zostać obojętnym. Mleko się rozlało, hałas się rozległ bez najmniejszego mojego wpływu. Polaryzacja poglądów zaczęła się dopiero po ukazaniu piosenki – dodał.

Kazik uważa, że włodarze Trójki – których nazywa „niekompetentnymi wybrańcami” – kompletnie nie poradzili sobie z sytuacją.

To, co się stało z Listą Przebojów rozdmuchało sytuację do niebotycznych rozmiarów i pociągnęło szereg decyzji personalnych w Trójce – mówi artysta. – Każda władza ma nadgorliwych przydupasów, niegrzeszących inteligencją i pokazujących, że są bardziej papiescy od papieża – zauważył.

Kazik podziękował też dziennikarzom i muzykom, którzy wzięli jego stronę. Na koniec podkreślił, że stara się nie wciągnąć w polityczny spór. W utworze chodziło o napiętnowanie nie tyle osoby, co jej postawy. Kazik deklaruje, że gdyby tak samo zachował się inny polityk, także Donald Tusk, zareagowałby tak samo.

Nie cierpię głupoty w polityce i będę zawsze bezlitosny wobec postaw, które są niegodne uczciwego człowieka – kwituje Kazik Staszewski.

Źródło: Rzeczpospolita

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie