Polityka i Społeczeństwo

Druzgocąca porażka Kai Godek. Musi zaczynać wszystko od nowa

Screen/ YouTube/ Radio Maryja

Kai Godek zamarzyła się ustawa „Stop LGBT”, ale będzie musiała poczekać na realizację swych marzeń. Kontrowersyjna aktywistka musi od nowa zebrać 100 tysięcy podpisów.

Kaja Godek nabrała wiatru w żagle po ogłoszeniu przez Trybunał Konstytucyjny wyroku w sprawie prawa aborcyjnego. Aktywistka pro-life uznała, że to jej nie wystarcza, że musi iść za ciosem. Ogłosiła więc złożenie w Sejmie projektu ustawy „Stop LGBT”. W listopadzie z dumą zademonstrowała stos pudeł, w których znajdowało się 200 tysięcy podpisów popierających homofobiczną ustawę. Jej triumfalna wizja zakładała, że w ciągu trzech miesięcy dojdzie do pierwszego czytania projektu ustawy.

Ale nic z tego. Podpisy zebrane przez Godek są nieważne, aktywistka musi zaczynać całą zabawę od nowa. Dodatkowo musiał zaboleć ją fakt, że to marszałek Sejmu Elżbieta Witek z PiS odmówiła przyjęcia projektu. Dlaczego? „Stop LGBT” zakładało m.in. zakaz organizowania marszów równości. Nowelizacji prawa o zgromadzeniach odmówiła zaś marszałek Sejmu. Tę decyzję zaskarżono w Sądzie Najwyższym, ale Sąd skargę odrzucił, gdyż miała wpłynąć ona po terminie. Związana z Godek Fundacja Życie i Rodzina tłumaczy, że skargę wysłała w terminie, ale nie ma to znaczenia – liczy się moment wpłynięcia pisma do sądu, a ten przypadł już po wymaganym czasie. Efekt – cała akcja się „resetuje”, dotychczas zebrane podpisy stają się nieważne, zbiórka musi ruszyć od nowa.

To skandal, że głos 200 tys. obywateli jest ignorowany. Władza, która pozornie deklaruje przywiązanie do wartości rodzinnych, robi wszystko, aby nie zajmować się projektem, który ma te wartości chronić i bronić Polaków, szczególnie dzieci, przed demoralizacją – skomentował dla Onetu Krzysztof Kasprzak, pełnomocnik inicjatywy.

Źródło: Onet

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie